No bo czy ktoś pomyślałby, że rajdówka jadąca odcinkiem specjalnym może najechać na podbicie akurat w momencie gdy piesek biegnący drogą znajdzie się tuż za nim. I wszystko zgra się tak, że rajdówka przeleci nad wspomnianym psem. Brzmi to jak wymysł dziecka.
A jednak na poniższym filmie możemy zobaczy c właśnie taką sytuację. Mamy pieska biegnącego drogą i Mitsubishi Lancera jadącego prosto na niego. I wtedy zdarza się cud. rajdówkę wybija tak, że przelatuje nad zwierzakiem. Tak oto poznajemy najszczęśliwszego psa w historii świata.
Cała sytuacja rozegrała się na odcinkach rajdu Codasur 2016 w Boliwii. Jak widzimy chwilę po tej sytuacji żołnierz zabezpieczający trasę popędził za psiakiem. Ale możemy się tylko domyślać jak opadły szczęki kibicom obserwującym tę sytuację na żywo.