Studiotorino przebudowało sporą część karoserii wzorując się na Porsche 904 z 1963 roku. Delikatnie zmieniono przód oraz progi, ale najwięcej zmian znajdziemy z tyłu. Okna zaślepiono pełną zabudową pozostawiającą niewielki otwór do patrzenia prze wsteczne lusterko. Możemy jednak być pewni, że wiele w nim nie zobaczymy, a okno jest raczej tylko zabiegiem stylistycznym.
Za projekt odpowiada Daniele Gaglione. Projektant całkiem nieźle dopasował nowe elementy do popularnego Porsche Caymana. Całą karoserię pokryto specjalnie skomponowanym odcieniem błękitu. Moncenisio jest jedynym samochodem na świecie dostępnym w takim kolorze.
Niestety włoskie studio nie poszalało we wnętrzu i po prostu obszyło kokpit skórą w ciekawym szaro-zielonkawym kolorze. Także napęd pozostał bez zmian i tak otrzymujemy coupe z silnikiem o pojemności 3.4 l generującym 325 KM i 370 Nm momentu obrotowego. Moncenisio wygląda bardzo dobrze i zrobi wrażenie na drodze, ale cena 145 000 euro za pozbycie się okien jest dość wygórowana. Tym bardziej, że bazowy samochód trzeba dostarczyć samemu. Nie wątpimy jednak, że znajdzie się 19 chętnych na taki wydatek. Właśnie tyle egzemplarzy ma opuścić garaże Studiotorino.