Prezentowany model nie jest niczym nowym na rynku. Model produkowany w Tajlandii trafił do sprzedaży na rynkach azjatyckich w 2012 roku. W zeszłym roku Mitsubishi zaczęło wprowadzać hatchbacka do Europy, ale dopiero teraz pojawił się on w polskich salonach.
Z tym pojawieniem to tak umownie, ponieważ na razie można składać zamówienia. Dostawy do klientów ruszą od lipca, więc jeszcze trochę poczekamy nim Mitsubishi Space Star będzie się pojawiał na naszych drogach. Co dostaniemy za 38 990 złotych?
Mitsubishi Space Star jest dostępny tylko w nadwoziu pięciodrzwiowym o długości 3,71 m. To sprawia, że auto mieści się między klasami A i B, choć producent zapewnia o miejscu dla pięciu osób i 235 litrów bagażu. Wersja podstawowa posiada silnik 1.0 o mocy 71 KM. Wyższe wersje wyposażenia są już napędzane motorem 1.2 o mocy 80 KM. W tym wypadku można zamontować bezstopniową przekładnię CVT.
Auto o wadze 845 kg ma spalać 4-4,5 l/100 km. Jeżeli jesteście zainteresowani to przed wami stanie jeszcze wybór wersji wyposażenia. Dostępne są trzy warianty: Inform, Invite oraz Intense. O dziwo najbiedniejsza wersja jest całkiem nieźle wyposażona. Znajdziemy w niej system kontroli trakcji, ABS oraz komplet poduszek powietrznych i kurtyn. W dzisiejszych czasach konieczne są światła do jazdy dziennej. We wnętrzu będziemy sie cieszyć elektrycznymi szybami przednimi i lusterkami. Zadbano o ręczną klimatyzację i radioodtwarzacz CD/MP3 z czterema głośnikami.
Mitsubishi Space Star może być ciekawą propozycją, choć stylistycznie auto jest strasznie niemrawe. Japończykom w ostatnich latach brakowało polotu i choć powoli zaczynają się budzić z letargu to Mitsubishi chyba nadal śpi.