Model oznaczony numerem #0001 trafił do salonu w Brooklynie, gdzie dealer żąda za niego wręcz absurdalną kwotę 88 000 dolarów. Za tę cenę dostaniemy jednak pierwszy egzemplarz ostatniej serii Lancerów Evolution. Dla kolekcjonerów ta cena może się okazać niska.
Mitsubishi Lancer Evolution X Final Edition niestety nie jest tak wyjątkowy, jak koncept, który go zwiastował. Zamiast szalonych 473 KM dostaliśmy śmieszne 291 KM i 406 Nm. To generuje dobrze znany dwulitrowy, czterocylindrowy silnik. Szczerze spodziewaliśmy się więcej finezji w pożegnaniu tak ważnego dla motorsportu samochodu.
Finałowa edycja posiada zawieszenie będące kombinacją części Bilsteina i Eibacha. Producent zastosował też poprawiony układ hamulcowy Brembo. W nadkolach znalazły się felgi BBS. Cóż ciekawe jak szybko ten egzemplarz znajdzie swojego właściciela.