Stylistycznie mamy nawiązania do Outlandera, ale nowy crossover poza tym różni się całkowicie. Zapewne fanów marki szlag trafia, ponieważ Eclipse to do tej pory było sportowe auto coupe, a teraz dostaną oni galeriowe wozidło. Cóż rynek motoryzacyjny się zmienia i coraz częściej będziemy dostawać po twarzy od księgowych.
Tak czy inaczej Mitsubishi Eclipse Cross prezentuje się nie najgorzej. Nie można się jednak oprzeć wrażeniu, że stylistycznie mocno nawiązuje on do konkurenta od Toyoty. Widać, że Mitsubishi chce celować w tych samych klientów.
Jak na Mitsubishi mamy do czynienia z bardzo odważnym wnętrzem. Nareszcie tę markę opuszcza duch lat 90-tych. Eclipse Cross ma oferować kilka nowoczesnych rozwiązań, z czego część wyposażenia zostanie zaczerpnięte z nowego ASX. Za napęd posłuży zupełnie nowy 1.5-litrowy silnik benzynowy z doładowaniem. Jednostka zostanie sparowana z przekładnią CVT oferującą możliwość ręcznej zmiany biegów. Te ustawiono na ilość 8 przełożeń.
Pod maską zagości także silnik diesla. Co ciekawe nie wspomniano nic o hybrydzie, a w tym kierunku miały iść nowe projekty marki. W ofercie ma się także pojawić napęd 4x4, ale jego szczegóły są na razie trzymane w tajemnicy. Więcej zapewne dowiemy się w Genewie.