Projektanci dodali do nadwozia elementy stylistyczne nawiązujące do nowego hatchbacka. Zmieniona struktura grilla, nieco przeprojektowane elementy stylistyczne i nowe kolory nadwozia. To obok zestawu lżejszych felg o nowych wzorach standardowy zestaw liftingowy.
We wnętrzu pojawił się ciemniejszy prędkościomierz, chromowane wykończenie wlotów powietrza i fotele mające lepiej trzymać tyłek kierowcy w zakrętach. Mini Paceman może się też pochwalić zaktualizowanym systemem zarządzającym funkcjami auta.
Inżynierowie pogrzebali nieco przy silnikach zmniejszając ich spalanie i zwiększając wydajność. Niestety zmiany są minimalne i raczej nikt ich nie odczuje w codziennym użytkowaniu. Dwa benzyniaki i dwa diesle mają współpracować z sześciobiegowymi skrzyniami. Podstawowa przekładnia to manual, a za opłatą otrzymamy automat.
Wzbogacono listę dodatkowego wyposażenia. Kupując Mini Paceman można go wyposażyć w światła przeciwmgielne LED z funkcją światła do jazdy dziennej. Standardowe reflektory mogą zostać zamienione na ksenony z funkcją adaptacyjną. Pojawiły się też światła LED do parkowania. Miłośnicy dobrej muzyki skorzystają z systemu audio Harman Kardon, a sterowanie nim może się odbywać za pomocą kierownicy.Producent zapewnia, że lista dodatków jest bardzo długa. Ceny Mini Pacemannie powinny ulec zmianie, choć tego się dowiemy na przeddzień premiery.Nie wiemy jednak kiedy ona nastąpi.