Nadwozie dłuższe o 1053 mm pozwoliło zmieścić we wnętrzu mały luksusowy salon pieszczący wszystkie zmysły pasażerów. Zasadniczo cały samochód można by skwitować stwierdzeniem, że posiada on wszystko. Jeżeli producent o czymś zapomniał to na pewno spełni życzenie klienta i to doda. Za odpowiednią opłatą oczywiście.
Wróćmy jednak do konkretów. Nadwozie jest nie tylko dłuższe, ale też o 100 mm wyższe. Rozstaw osi ma imponujące 4418 mm, a więc między kołami zmieści się nie jeden niezły hatchback. W części tylnej znalazły się cztery fotele i wysoki tunel środkowy. A w nim barek, lodówka i kilka innych umilaczy podróży. Fotele masują, podgrzewają i pozwalają poleżeć.
Mercedes Maybach Pullman jest prawdziwym kolosem, co oznacza że pod maską musimy znaleźć bestię robiącą równie dobre wrażenie. Sercem został 6-litrowy motor V12 o mocy 530 KM i 830 Nm momentu obrotowego. Jednostka napędowa i skrzynia biegów zostały tak zestrojone, aby zapewnić przyjemną płynność podróżowania. Mercedes Maybach Pullman będzie dostępny w przyszłym roku, a ceny wystartują od około 500 000 euro. Górny pułap nie został określony.