Nowiutki Mercedes klasy S stanął w płomieniach w zachodnich Niemczech. Autem mającym dwa tygodnie podróżowała para emerytów. Nagle z samochodem zaczęły się dziać dziwne rzeczy więc zjechali na pobocze. Chwile potem ogień szalał pod maską i zapewne strawiłby całą limuzynę gdyby nie pomoc pracowników okolicznych firm.
Jak widać na fotografiach komora silnika spłonęła doszczętnie i samochód nadaje się jedynie do złomowania. Pechowy Mercedes to prawdopodobnie model S350 Bluetec. Nie wiemy co dokładnie było przyczyną pożaru, ale pozostaje trzymać kciuki, aby okazał się on jedynie nieszczęśliwym wypadkiem. Jeżeli jednak klasa S ma problem konstrukcyjny to jego wyeliminowanie może się okazać niezwykle kosztowne.