B-klasa zadebiutuje oficjalnie na salonie w Paryżu odbywającym się w październiku. Mercedes nie czekał do premiery z ujawnieniem zmian i pokazał zdjęcia oraz filmy z nowym odmłodzonym modelem. Ogólna koncepcja się nie zmieniła i mamy do czynienia z minivanem o dynamicznej sylwetce.
Styliści zmienili detale jak przetłoczenia zderzaków, wkłady świateł i zarys grilla. Klienci mogą teraz zakupić reflektory w całości korzystające z technologii LED. Te podniosą cenę, ale będą się znacząco różnić od seryjnych kloszy.
Wnętrze przywita kierowców deską rozdzielczą stylizowana na nową A-klasę. Okrągłe nawiewy, duży ekran dotykowy oraz podświetlenie w 12 kolorach robią wrażenie. Kokpit zdecydowanie zyskał na elegancji. Oczywiście wyposażenie uzupełniono o wszystkie nowinki znajdujące się w ofercie marki.
Mercedes B posiada te same silniki jakimi zawsze się mógł legitymować. Jednak każdy z nich został dokładnie przejrzany przez inżynierów i otrzymał nowy osprzęt. W ten sposób zmniejszono spalanie i nieco zwiększono moc wszystkich jednostek. Gama motorów jest bogata i obejmuje zarówno benzyniaki, jak i diesle. Sprzedaż Mercedesa klasy B ruszy 29 listopada, a niemieckie ceny wystartują od 27 102 euro.