No może z tym ostatnim to przesada, bo na pokładzie znajdą się systemy niczym z promu kosmicznego, ale i tak mocy i dzikości nie zabraknie. Mercedes AMG GT R został odchudzony z niepotrzebnych elementów dzięki czemu nie przekracza wagi 1554 kg. To oznacza, że zgubiono 90 kilogramów względem wersji S.
Pod maską gości podkręcony przez AMG silnik 4.0 V8. Po naciśnięciu gazu uwolnimy 577 KM i 699 Nm momentu obrotowego. Napęd na tylną oś przenosi śiedmiobiegowa skrzynia z podwójnym sprzęgłem. Inżynierowie zmienili przełożenia dzięki czemu Mercedes AMG GT R ma być ostrzejszy.
Nadwozie wzbogacono o dodatkowe elementy aerodynamiczne mające poprawić na celu zwiększenie docisku. Te zaś zmieniają swoje ustawienia na bieżąco podczas zmian prędkości. Rasowe brzmienie zapewni nowy wyczynowy układ wydechowy.
Mercedes AMG GT R został osadzony na 19-calowych kołach z przody i 20-calowych z tyłu. Producent zastosował opony Michelin Pilot Sport Cup 2 w rozmiarach 275/35 ZR 19 oraz 325/30 ZR 20.
We wnętrzu znajdziemy klasykę AMG oplecioną w skórę Nappa. Za dopłatą będzie można posiąść żółte pasy bezpieczeństwa. Mercedes AMG GT R zadebiutował na Festiwalu Prędkości w Goodwood. Do sprzedaży trafi w połowie 2017 roku, a jego ceny mają wystartować od 131 200 dolarów. Jacyś chętni?