Mclaren i Lotus zaprezentowali swoje maszyny. Ciężko będzie się w tym sezonie przyzwyczaić do wyglądu aut F1. Obie zaprezentowane konstrukcje są uboższe w aerodynamikę i posiadają delikatnie mówiąc kontrowersyjne nosy. Internauci nie zostawili ani suchej nitki na projektach. Wygląda na to, że w stawce znajdą się zarówno bolidy męskie, jak i żeńskie. Ten podział zrozumiecie patrząc na fotografie.
McLaren nie ma jeszcze tytularnego sponsora, dlatego przedstawiony bolid MP4-29 został niemal w całości polakierowany na srebrno. Brytyjska stajnia chce się włączyć do walki o najwyższe pozycje. Ma w tym pomóc Jenson Button. Drugim bolidem pojedzie debiutant Kevin Magnussen. Kierowcą rezerwowym został Stoffel Vandoorne.
Lotus zaprojektował bolid w nieco innej koncepcji niż konkurent. Pojazd wyposażono w podwójny dziób. Malowanie nie różni się mocno od zeszłorocznego. Największą zmianą jest obecność logo koncernu petrochemicznego PDVSA. Ten sponsor pojawił się w zespole wraz z Pastorem Maldonado. Co ciekawe Lotus pokazał tylko grafikę bolidu i jako jedyny zespół nie pojawi się z nowym bolidem podczas testów w Jerez. Te wystartują już 28 stycznia.