Mazda Hazumi jest zapowiedzią nowego miejskiego modelu i już się nie możemy doczekać wersji produkcyjnej. Mazda2 zadebiutuje końcem roku i najprawdopodobniej nie będzie się wiele różnić od pięknego hatchbacka widocznego na zdjęciach. Zasadniczo Mazdę możemy nazwać wschodnią Alfą Romeo, a przynajmniej tak jest odkąd stylistykę podporządkowano nurtowi KODO.
Nowa Mazda Hazumi jest gwiazdą stoiska marki na Geneva Motor Show. Co wiemy o nowym mieszczuchu? Projektanci zmieścili wszystkie technologiczne nowinki w nadwoziu o wymiarach 4070 mm długości, 1730 mm szerokości i 1450 mm wysokości. Piękna buda została postawiona na 18-calowych felgach o wzorze pasującym idealnie do dynamicznej linii.
O ile nadwozie może się nie zmienić do czasu prezentacji produkcyjnego modelu to już wnętrze zapewne padnie ofiarą księgowych. Mazda Hazumi w wersji koncepcyjnej posiada cztery oddzielne fotele, zaś pomiędzy dwoma tylnymi znalazł się dodatkowy panel sterujący systemem multimedialnym. Ot taka mała limuzyna od Mazdy.
Mazda zdradziła, że Hazumi korzysta z nowego silnika wysokoprężnego SKYACTIV-D o pojemności 1.5 l. Nie podano jego specyfikacji, ale ma spełniać normę EURO 6 co oznacza emisję dwutlenku węgla poniżej 90 g/km. Na razie możemy cieszyć oczy zdjęciami i trzymać mocno kciuki, aby samochód nie zmienił się bardzo do czasu premiery.