Niestety mają one swoją cenę, ale w zamian dostajemy wóz na lata. W przypadku nowej szóstki będzie to pojazd o niezwykłym wyglądzie. Designerzy z Japonii przeszli samych siebie i zaserwowali fanom marki kwintesencję kraju kwitnącej wiśni. Przyjrzyjmy się jednak specyfikacji i cenom. Te niestety przyprawiają o ból głowy i pchną klientów do salonów europejskich marek.
Najtańsza szóstka w wersji Skyactiv-G to koszt 88.700 złotych. W zamian dostajemy dwulitrowego benzyniaka o mocy 145 KM. Wyposażenie obejmuje komplet poduszek, kurtyn i systemy ABS oraz ESP. Wszystkie szyby są sterowane elektrycznie a przejazd przez zakorkowaną Warszawę latem umili nam manualna klimatyzacja.
Kolejny przedział cenowy może dojść do 141.900 złotych. Wersje SkyMOTION i SkyENERGY są napędzane 165-konnym benzyniakiem oraz 150-konnym dieslem. Cena robi wrażenie, na szczęście wyposażenie nie pozostaje w tyle. Dwustrefowa, automatyczna klimatyzacja, system pre-collision i asystent pasa ruchu prezentują się dobrze. Drogę oświecą nam bi-ksenonowe reflektory a nad czynnym bezpieczeństwem będą czuwać czujniki deszczu i zmierzchu.
Ostatni wariant SkyPASSION jest dostępny z najmocniejszymi silnikami. Pod maską znajdziemy silnik benzynowy 2.5 o mocy 192 KM oraz diesla 2.2 o mocy 175 KM. O cenie lepiej byłoby nie mówić, ale skoro trzeba. Może ona osiągnąć nawet 154.700 złotych. Wnętrze wzbogaci się za to o skórzaną tapicerkę, regulowane elektrycznie fotele oraz system audio BOSE. Mniej czujni kierowcy skorzystają z systemu monitorującego odległość do poprzedzającego pojazdu.
Jak widać ceny są dość zaporowe, ale wystarczy popatrzeć na Mazdę 6 żeby chcieć ją mieć. Japończycy znów się spisali na medal i stworzyli samochód obok, którego nikt nie przejdzie obojętnie.