LeEco LeSEE jak przystało na elektryczne auto dostała futurystyczny design. Projektanci postawili jednak na znacznie bardziej krzykliwa stylistykę niż u konkurenta starającego się celować w wiele gustów. Światła ciągną się przez całe pasy zarówno przedni, jak i tylny, a dach stanowi jeden płat szkła.
Rozdmuchane nadkola wyglądają niezwykle efektownie, ale przynajmniej z tyłu ograniczają wielkość drzwi. To może zaś nieco utrudnić wsiadanie do środka. LeEco LeSEE podobnie, jak nowe Tesle nie ma klasycznego grilla. Wnętrze chyba nie będzie dla nikogo zaskoczeniem. Minimalizm i wielkie ekrany dotykowe dające dostęp do funkcji samochodu.
LeEco LeSEE ma w wersji produkcyjnej posiadać system autonomicznej jazdy. Niestety producent na razie nie pokusił się o podanie jakichkolwiek szczegółów technicznych. Te mają zostać przynajmniej w części zdradzone podczas zbliżającego się salonu Beijing Auto Show.