Kode 0 ma być hołdem dla supersamochodów lat 70-tych i przede wszystkim projektanta Marcello Gandini odpowiedzialnego za takie cuda, jak Lancia Stratos Zero, Lamborghini Countach czy Ferrari Moduro. I faktycznie Kode 0 w swoim nadwoziu zawiera ducha kanciastych przodków.
Widać w nim także inne auto. Kode 0 powstał na bazie Lamborghini Aventadora co jest łatwo dostrzegalne. Pojazd powstał jako jednorazowy projekt, więc wkrótce będą się o niego bić kolekcjonerzy.
Efektowne nadwozie osadzono na 20 i 21-calowych kołach obutych w opony Pirelli P-Zero. Za tylną, szklaną pokrywą znajdziemy 6.5-litrowe serce w układzie V12. Jednostka generuje około 700 KM i 690 Nm, a więc Kode 0 jest szybkim cackiem. Pierwszą setkę dzięki siedmiobiegowej skrzyni ISR osiąga w zaledwie 2,9 s. Nie zdradzono ile wart jest ten koncept, ale pewnie Ken Okuyama otrzyma kilka stosownych ofert.