Jeep Wrangler 2018 ma zostać zaprezentowany na początku grudnia. Do sieci trafiły jednak pierwsze oficjalne fotografie oraz wyciekły szczegóły wyposażenia poszczególnych wersji. Na razie pewni możemy być tylko wyglądu zaprezentowanego na zdjęciach przez producenta. Design nie zmienił się za bardzo pozostając przy znajomej formie. Linie trochę wygładzono i zastosowano nowoczesne światła. Jednak Wranglera nie da się pomylić z niczym innym.
Przejdźmy teraz do niepotwierdzonych wieści. Na rynek mają na początek trafić wersje Sport, Sahara oraz Rubicon. Najtańszy model, czyli Sport ma wystartować z cenami od pułapu 30 445 dolarów. To oznacza kwotę wyższą od obecnej generacji o 2550 dolarów. Różnica cen ma być wynagrodzona dość bogatym wyposażeniem.
Jeep Wrangler Sport będzie oferował takie udogodnienia, jak asystent ruszania pod górę, kontrola trakcji oraz elektroniczne kontrola stabilizacji czy system Uconnect z 5-calowym ekranem. W wydaniu Sahara pojawi się automatyczne klimatyzacja oraz rozbudowane zawieszenie pozwalające na wjazd w jeszcze większe wertepy. Do tego dojdzie alarm, system bezkluczykowy czy podgrzewane lusterka i 7-calowy ekran dotykowy.
W wersji Rubicon mamy znaleźć wszystkie systemy marki, jeszcze bardziej rozbudowane zawieszenie oraz 8,4-calowy ekran systemu Uconnect. Szczegóły wyposażenia zostaną dopiero opublikowane. Na pewno Jeep Wrangler 2018 rysuje się na całkiem ciekawa maszynę, która na szczęście nie traci ducha poprzednika.