Hanno Kirner odpowiadający za planowanie linii produktów udzielił wywiadu, w którym dał nadzieję na wersję SVR. Jak stwierdził taka wersja jest jak najbardziej prawdopodobna. Jednak ewentualnym modyfikacjom będzie towarzyszyła nieco inna koncepcja.
Jaguar I-Pace SVR jeżeli powstanie to nie będzie stawiać na przyspieszenie. Zdaniem Kirnera można spokojnie zestroić napęd aby przyspieszał do setki w 1,8 s. I to nie będzie wymagało wielkiej pracy. Problem w tym, że potencjalny właściciel takiego auta przyspieszy tak z dwa razy i potem się znudzi. Najważniejsze jest prowadzenie.
Inżynierowie mają więc za zadanie stworzyć auto sportowe, które będzie oferować najlepsze w klasie prowadzenie. Jaguar I-Pace SVR będzie miał wygrywać z innymi na zakrętach. To prawdziwa kwintesencja sportowej maszyny. Czym jest przyspieszenie jeżeli w zakręcie dużo wolniejsze auta będą szybsze. Na razie nie zapadły żadne decyzje, ale możemy się spodziewać zapowiedzi po ruszeniu serii I-Pace e-Trophy.