Nie, nie chodzi o czas na Nurburgringu. Jaguar E-Pace zapisał się w Księdze Rekordów Guinnessa skokiem na 15,3 metra z obrotem o 270 stopni w locie. Za kierownica zasiadł Terry Grant, a próba odbyła się na hali z przygotowaną wyskocznią i odpowiednią platformą do lądowania. Niesamowity wyczyn możecie zobaczyć na pierwszym poniższym nagraniu.
A teraz przejdźmy do nowego modelu. Jaguar E-Pace jest pozycjonowany poniżej F-Pace i naszym zdaniem wygląda trochę słabiej. Jednak i tak zachowuje sportowy charakter marki. Auto ma pełnić role podstawowego crossovera marki.
Nadwozie z potężnymi wlotami powietrza osadzono na 21-calowych kołach. Dynamiczne nadwozie skrywa eleganckie wnętrze. Skóra, chromowane akcenty oraz 10-calowy ekran systemu multimedialnego to standard. Wspomniany system można kontrolować głosem. Producent zadbał o sloty do ładowania urządzeń mobilnych. Bagażnik SUVa oferuje pojemność 577 litrów.
Jaguar E-Pace jest napędzany przez silniki dwulitrowe. Benzyniaki oferują moc 249 i 300 KM. W przypadku diesli pojawią się wersje 150, 180 oraz 240 KM. W zależności od silnika można wybrać 6-biegową skrzynię manualną bądź 9-biegową skrzynię automatyczną. W Anglii standardem będzie napęd na tył, zaś w USA pojawią się tylko modele 4x4. Na razie nie wiadomo jak będzie wyglądać oferta europejska. Wiadomo za to, że ceny wystartują od pułapu 28 500 funtów.