Jaguar D-Type i Shelby Cobra sprzedane za rekordowe sumy

Jaguar D-Type zlicytowany na aukcji osiągnął zawrotną kwotę 21 780 000 dolarów. To rekord dla auta brytyjskiej marki. Co więcej wystarczyło 15 minut, aby pojazd znalazł nowego właściciela. Taką sumę pojazd zawdzięcza swojej historii.

Brytyjski roadster zwyciężył w 1956 roku w słynnym wyścigu 24H Le Mans. Auto pobiło zeszłoroczne wyniki takich modeli, jak Aston Martin DB4GT Zagato (14,3 mln) oraz McLaren F1 (13,75 mln).

Amerykański rekord wykręcił Shelby Cobra. Był to nie tylko oryginalny model, ale też pierwszy w ogóle. Pojazd oznaczony jako CSX 2000 powstał jako prototyp do testów, a później został wykorzystany w celach promocyjnych. Jeździł nim sam Carroll Shelby. Auto sprzedano za kwotę 13,75 mln dolarów.

W ogólnej klasyfikacji najdroższym autem w historii pozostaje Ferrari 250 GTO sprzedane w 2014 roku za cenę 38 mln dolarów. W tym roku najdroższym było Ferrari 335S z 1957 roku. Auto osiągnęło na aukcji w Paryżu cenę 35 mln dolarów.

Daj znać o nas znajomym

Renault R5 - elektryczny koncept inspirowany klasykiem

Renault serii 5 jest prawdziwą ikoną francuskiej motoryzacji, a zawdzięcza to między innymi wersji 5 Turbo i jej rajdowym sukcesom. Mały potwór na kołach pożerał asfalt i to właśnie on ma posłużyć jako symbol wejścia marki w nową erę. Niestety nie chodzi o erę mocnych i niedrogich samochodów sportowych, ale o czasy alternatywnych źródeł napędu, rozbudowanej elektroniki i usług mobilnych. Nowe Renault R5 jest elektrycznym konceptem zwiastującym niedaleką przyszłość.

Nowa strategia marki nazwana "Renaulution" jest owocem prac Luca de Meo, pełniącego rolę szefa firmy od początku 2020 roku. Renault pod wodzą nowego kapitana ma śmiało wkroczyć w nową erę. Przedstawione plany obejmują najbliższe 5 lat.

Renaulution - nowa strategia marki Renault

Marka planuje agresywną zmianę w polityce wykorzystania konwencjonalnych napędów. Przede wszystkim zostaną zintensyfikowane działania mające wpłynąć na rozwój elektromobilności. Z oferty mają zniknąć silniki diesla, które pozostaną domeną jedynie pojazdów dostawczych.

Francuzi chcą

Ford Mustang Mach-E 1400 - elektryczny driftowóz

Auta elektryczne jeszcze niedawno kojarzyły się z powolnymi mieszczuchami, które wywoływały tyle emocji co przeciętny odkurzacz. Czasy się zmieniają, a producenci dwoją się i troją, aby pokazać wyższość napędu elektrycznego nad konwencjonalnym. Czasami to się udaje, czego dowodem jest Ford Mustang Mach-E 1400 o szalonej mocy 1419 KM.

Pomysł Forda na budowę auta EV na bazie Mustanga budził zainteresowanie, ale też rodził wiele kontrowersji. Elektryczny Mustang, jak to? Efekt końcowy był jeszcze bardziej szokujący, ponieważ imię kultowego muscle cara przyjął elektryczny SUV. Nie da się jednak ukryć, że amerykańskim inżynierom i projektantom udało się stworzyć jedno z ciekawszych ekologicznych aut. Dziś jednak nie o drogowym Mustangu Mach-E, ale o czymś dużo bardziej interesującym.

Ford Mustang Mach-E 1400 jest bezkompromisową zabawką służącą jednemu celowi. Dobrej zabawie! Ekstremalnego crossovera pokazano jako maszynkę do driftowania, ale tak naprawdę prototyp można uznać za koncept wyczynowego auta przyszłości. Napęd tego potwora pozwala bowiem na dowolną konfigurację, co nie tylko da możliwość zamiatania tyłkiem niczym ogonek podjaranego szczeniaczka. Napęd może zapewnić perfekcyjną trakcję i co za tym idzie imponujące prowadzenie na torze.

Jakie LEGO na prezent do 200 zł?

Klocki LEGO są fantastycznym pomysłem na prezent, ale ich ilość prowadzi do niemałego paraliżu decyzyjnego. Jaki zestaw wybrać? Najlepiej dopasowany do zainteresowań obdarowywanej osoby. Co lubią wasi bliscy wiecie sami, a my podpowiadamy, na jakie LEGO do 200 zł warto zwrócić swoją uwagę.

Wybierając zestawy LEGO do 200 zł korzystaliśmy z porównywarki cen Ceneo i linki do prezentowanych kompletów znajdziecie w tekście. Oczywiście nie tylko cena była tu decydująca, ale przede wszystkim to co oferują poszczególne komplety. Zebraliśmy propozycje z kilku serii, aby każdy mógł wybrać coś ciekawego. W tym miejscu zachęcamy was do sprawdzenia naszej polecajki LEGO do 100 zł. Pamiętajcie, że wybierając prezenty powinniście brać pod uwagę to co lubią wasi bliscy. Warto żeby każdy otrzymał podarunek dający faktycznie radość. Przykładowo szukając klocków dla graczy warto zwrócić uwagę na gamingowe zestawy LEGO. Tymczasem zapraszamy na garść kompletów, które same w sobie będą świetnymi prezentami, ale też mogą stanowić doskonały punkt wyjściowy do dalszych poszukiwań.

Mercedes-Benz Klasy C tylko z małymi silnikami

Mercedes-Benz Klasy C w swoim najnowszym wcieleniu wyjechał niedawno z cienia i pod pewnymi względami rozczaruje, za to w innych kwestiach będzie się dobijał klasę wyżej. Niestety najnowsza C-klasa będzie korzystać jedynie z czterocylindrowych, zelektryfikowanych silników. Za to technologicznie korzysta garściami z rozwiązań ostatniej klasy S.

Czwarta generacja C-klasy była obecna na ryku przez 7 lat. Teraz pora na kolejne wcielenie, które będzie oficjalnym pożegnaniem silników 8 i 6-cylindrowych. Konserwatywni fani marki mogą więc czuć się pokrzywdzeni, ale wyrzucenie z oferty tych "prawdziwych" silników ma osłodzić potężny zastrzyk nowoczesnych technologii. Przyjrzyjmy się więc bliżej nowemu Mercedesowi Klasy C.

Mercedes-Benz Klasy C - jeszcze bliżej do większych braci

Wystarczy rzucić okiem na nową C-klasę, aby dostrzec podobieństwa do znacznie większej eSki. Nie tylko design przybliża nowy model do flagowej limuzyny, ale także gabaryty wyciągają auto w górę. Tradycyjnie już nowa generacja nieco urosła i teraz może się pochwalić nadwoziem o długości 4751 mm, szerokości 1820 mm oraz wysokości 1438 mm. To oznacza wzrost o odpowiednio 65 mm, 10 mm i 9 mm.

Większą przestrzeń w kabinie będziemy zawdzięczali wzrostowi rozstawu osi z 2840 na 2865 mm. Co ciekawe nie zwiększono po

Świąteczne zestawy LEGO

Dekorujecie świątecznie swoje domy na ostatnią chwilę i zastanawiacie się, jak dodać atmosferze nieco geekowskiego sznytu? Rozwiązaniem mogą być różne świąteczne zestawy LEGO. Sprawdziliśmy, jakie dekoracje z duńskich klocków można wykorzystać do przyozdobienia mieszkania.

LEGO regularnie wypuszcza zestawy świąteczne. Wspominaliśmy w naszym serwisie choćby o kalendarzach adwentowych z LEGO. W ofercie marki pojawiały się także różnego rodzaju bombki wykorzystujące minifigurki, czy gadżety przedstawiające klockowe postaci. Także różne serie doczekiwały się kompletów w świątecznej tematyce. W polybagach można było zgarnąć ozdoby świąteczne do Hogwartu, czy Dartha Vadera w świątecznym sweterku. W tym roku można sobie sprawić zarówno zestawy ozdób, jak i małe dioramy o świątecznym klimacie. Takie klocki mogą nie tylko być niezłą ozdobą, ale także ciekawym pomysłem na prezent pod choinkę dla geeka.

Ozdoby świąteczne z LEGO

Zacznijmy od bombek na choinkę. Piernikowe ozdoby LEGO 40642 pozwalają stworzyć trzy ciasteczkowe ludziki, kt&oac

Gry na Switcha po polsku!

Jednym z największych problemów gier na Nintendo Switch jest brak polskich wersji językowych. Panuje przekonanie, że na hybrydowej konsoli nie pogramy w języku Mickiewicza. To mylne stwierdzenie, ale niestety spolszczonych gier faktycznie jest mało. Postanowiliśmy zaprezentować kilka ciekawych gier na Nintendo Switch w polskiej wersji językowej.

Problem braku polskich wersji językowych boli szczególnie w przypadku gier od samego Nintendo. Topowe marki Japończyków są dostępne na naszym rynku głównie w języku angielskim. To szczególnie dziwi biorąc pod uwagę, że większość gier wielkiego N ma znikomy voice acting, a spora część ich gier celuje w młodszego odbiorcę. Niemniej ostatnio Nintendo szukało do pracy tłumaczy, więc może jest nadzieja. Zapewne nie dla gier na Switcha, ale może jego następcy.

Tymczasem skupmy się na grach po polsku na Nintendo Switch. Postaramy się pokazać na przykładach, że gracze nie znający angielskiego będą mieli w co grać na hybrydowej konsoli. Oczywiście nie trzeba wspominać o takich rodzimych szlagierach, jak Wiedźmin 3: Dziki Gon, czy Kangurek Kao, które mogą się pochwalić pełnym polskim dubbingiem. Bez przeciągania poniżej prezentujemy gry dla starszych i młodszych graczy na Nintendo Switch z polską wersją językową. W tym miejscu zach

Gry na Switcha po polsku!

Jednym z największych problemów gier na Nintendo Switch jest brak polskich wersji językowych. Panuje przekonanie, że na hybrydowej konsoli nie pogramy w języku Mickiewicza. To mylne stwierdzenie, ale niestety spolszczonych gier faktycznie jest mało. Postanowiliśmy zaprezentować kilka ciekawych gier na Nintendo Switch w polskiej wersji językowej.

Problem braku polskich wersji językowych boli szczególnie w przypadku gier od samego Nintendo. Topowe marki Japończyków są dostępne na naszym rynku głównie w języku angielskim. To szczególnie dziwi biorąc pod uwagę, że większość gier wielkiego N ma znikomy voice acting, a spora część ich gier celuje w młodszego odbiorcę. Niemniej ostatnio Nintendo szukało do pracy tłumaczy, więc może jest nadzieja. Zapewne nie dla gier na Switcha, ale może jego następcy.

Tymczasem skupmy się na grach po polsku na Nintendo Switch. Postaramy się pokazać na przykładach, że gracze nie znający angielskiego będą mieli w co grać na hybrydowej konsoli. Oczywiście nie trzeba wspominać o takich rodzimych szlagierach, jak Wiedźmin 3: Dziki Gon, czy Kangurek Kao, które mogą się pochwalić pełnym polskim dubbingiem. Bez przeciągania poniżej prezentujemy gry dla starszych i młodszych graczy na Nintendo Switch z polską wersją językową. W tym miejscu zach

Układ mild hybrid - co to takiego?

Czym jest układ mild hybrid? Producenci rzucili się na elektryfikację, jak szaleni i nie da się oprzeć wrażeniu, że część z nich pędzi na złamanie karku bez zastanowienia. Wiele firm rzuca na rynek auta elektryczne oraz hybrydy plug-in mimo braku doświadczenia z tymi technologiami. Coraz więcej producentów stawia też na wspomniane układy mild hybrid, które są rozwiązaniem tańszym i nadal dającym dobre efekty.

Jednak nie każdy zdaje sobie sprawę, czym jest układ miękkiej hybrydy (mHEV), a część specjalistów marketingowych wciska go klientom, jako hybrydę. Przyjrzyjmy się więc pokrótce tej technologii oraz korzyściom, jakie za sobą niesie.

Układ mild hybrid - skąd się wziął?

Producenci samochodów upychają napęd elektryczny w co tylko mogą, zapominając m.in. o nieprzygotowanych sieciach energetycznych oraz portfelach klientów. Napędy hybrydowe i hybrydy plug-in obniżają nieco koszta oraz pozwalają na uzyskanie znacznie większych zasięgów samochodów, ale nadal ceny takich samochodów są wysokie. Tutaj właśnie wchodzi w grę technologia mild hybrid.

Część firm dostrzegła zaletę częściowej elektryfikacji napędu. Układy miękkiej hybrydy powstały w celu wspomagania głównego napędu samochodu. Nie są one w stanie wprawić w ruch pojazdu, ale odciążają silnik w je

Gry z PlayStation na PC

W ostatnim czasie rozgorzewa dyskusja na temat ekskluzywności gier. Nie ma co ukrywać, że era „exów” niestety dobiega końca i sami włodarze platform jasno dają to do zrozumienia. Taki stan rzeczy szczególnie boli fanów PlayStation, którzy przywiązywali wielką wagę do marek ekskluzywnych produkowanych przez studia Sony. Dlatego dziś przyjrzyjmy się grom z PlayStation, które trafiły na PC.

Sony obrało ciekawą strategię wydawania swoich gier na innych platformach. A w zasadzie platformie, ponieważ Japończycy oferują swoje tytuły jedynie na PC spośród konkurencyjnych sprzętów. Patrząc na dotychczasowe premiery można założyć, że wydawca rzuca na pecety pierwsze części swoich marek tuż przed pojawieniem się kontynuacji na PlayStation lub w okolicach takich debiutów. Wynika to zapewne z chęci zarzucenia przynęty na graczy. Jeśli spodoba im się pierwsza część to niech kupią konsolę i grają w kontynuację na niej. Ot przemyślana marketingowa strategia. Oczywiście trafiają się także inne gry pojawiające się na PC. Tutaj zazwyczaj mija odpowiedni czas od premiery, choć i tu są pewne wyjątki.

Nie będziemy dyskutować o polityce marki i tym, czy powolne eliminowanie ekskluzywnych tytułów jest dobre dla branży i graczy. Zamiast tego krótko przyjrzymy się gr

Mitsuoka Buddy - zderzenie RAV4 z amerykańskim retro

Nie od dziś wiemy, że Japończycy potrafią być szaleni. Widać to w wielu aspektach, a jednym z nich jest motoryzacja. Inżynierowie z Kraju Kwitnącej Wiśni potrafią zaskakiwać nietuzinkowymi rozwiązaniami, a projektanci wiele razy szokowali formą samochodów. Idealnym przykładem tego japońskiego szaleństwa motoryzacyjnego jest marka Mitsuoka i jej ostatni model Buddy. Co powiecie na nowoczesnego SUVa bazującego na popularnej Toyocie RAV4 i nawiązującego do amerykańskich modeli z lat 80-tych? Powiecie, że to się nie może udać, a jednak się udało.

Mitsuoka Buddy została zaprezentowana pięć tygodni temu, jako cyfrowa wizja. Kilka dni temu pokazano pierwsze prototypy i uruchomiono sprzedaż. Cały nakład liczący 200 egzemplarzy rozszedł się w cztery dni. Powiecie, że to mało aut i nietrudno było o szybkie wyprzedanie całej produkcji. Niby tak, ale w przypadku tej marki sprawa jest nieco bardziej skomplikowana.

Mitsuoka Buddy - design retro w amerykańskim stylu

Trzeba przyznać, że ktoś za wielkim oceanem nieźle popłyną w fantazji. Firma co prawda nie przyznała oficjalnie, że Mitsuoka Buddy bazuje na najnowszej Toyocie RAV4, ale wystarczy spojrzeć na bok SUVa oraz charakterystyczne nadkola. Nie wiadomo jednak, jakie zajdą zmiany technologiczne. Wiemy za to co się zmieni w wyglądzie i o matko tu się dzieje.

Projektanci post

Zobacz wszystkie

Masz pomysł na udoskonalenie Piwnicy? Podziel się!

Musimy o tym napisać! Tego Ci u nas brakuje! Daj znać, co chcesz znaleźć na Piwnicy.