Bottas starał się dojść rywala z Ferrari, ale ostatecznie przekroczył linię mety nieznacznie za nim. Kimi Raikkonen trzeci raz z rzędu zajął najniższy stopnień podium. W walce o zwycięstwo zabrakło Lewisa Hamiltona. Świeżo upieczony mistrz świata podczas kwalifikacji rozbił bolid. W efekcie na skutek zmian podzespołów musiał startować z depo.
Brytyjczyk pokazał rewelacyjne tempo i wyścig zakończył na czwartej pozycji. Tym samym mimo braku zwycięstwa okazał się najlepszym zawodnikiem wyścigu według ekspertów i kibiców. Co więcej na ostatnich okrążeniach atakował Raikkonena, któremu udało się szczęśliwie obronić pozycję.
Przed szarżującym Hamiltonem nie obronił się Max Verstappen. Kierowca Red Bulla zakończył zmagania na piątej pozycji. Za sobą zostawił Daniela Ricciardo. Drugi kierowca stajni ucierpiał na początku w kolizji z Magnussenem i Vandorne. Tylko jemu udało się kontynuować jazdę.
Felipe Massa żegnał się na Interlagos ze swoimi kibicami. Brazylijczyk pojechał dobry wyścig będący jego ostatnim występem przed własną publicznością. Przypomnijmy, że po sezonie Massa opuści Williamsa. Jednym z kandydatów na zajęcie jego miejsca jest Robert Kubica. Za Brazylijczykiem znaleźli się Fernando Alonso oraz Sergio Perez. Dziesiątkę zamknął Nico Hulkenberg. Zobacz wyniki Grand Prix Brazylii 2017.