GMC Canyon ma pełnić rolę mniejszego pickupa w ofercie firmy i przy jego projektowaniu czerpano inspirację z potężnej Sierry. Już pierwszy rzut oka pokazuje nam, że auto ma wiele wspólnego z większym bratem. Charakterystyczny grill i niemal kwadratowe światła to znak rozpoznawczy GMC.
Wnętrze przybrało amerykański charakter co nie jest zaskoczeniem. Spore ilości plastiku kontrastują ze skórzanymi fotelami i dużym ekranem systemu informacyjnego z nawigacją. GMC zadbało nawet o hotspot WiFi.
Co ciekawe GMC Canyon ma być oszczędniejszym modelem w użytkowaniu. Pod maską mają się znaleźć stosunkowo małe i oszczędne motory, oczywiście jak na amerykańskie standardy. Najmniejszym silnikiem będzie 2,5-litrowy. czterocylindrowy motor o mocy 193 KM i momencie obrotowym wynoszącym 253 Nm. Na szczęście w ofercie pojawi się 3,6-litrowy silnik V6 legitymujący się mocą 302 KM i 366 Nm momentu obrotowego.
Także miłośnicy diesli znajdą coś dla siebie. Inżynierowie GMC zdecydowali się na montaż 2,8-litrowego turbodiesla Duramax. Klienci będą mogli wybierać między kilkoma wersjami zabudowy nadwozia. Między innymi znajdziemy przedłużoną wersję, czy też wersję czterodrzwiową. Na koniec warto dodać, że GMC Canyon może ciągnąć przyczepę o wadze przeszło 3 ton. Ceny nowego pickupa mają zostać zdradzone po salonie w Detroit, podobnie jak planowana data premiery.