Teraz po upływie 50 lat Ford postanowił powtórzyć historię i w dniach 16-17 kwietnia na 86 piętrze Empire State Building będzie można zobaczyć najnowszego Mustanga bez dachu. Właśnie za takie akcje marketingowe uwielbiamy amerykańską motoryzację.
Ford Mustang nie trafi na 86 piętro Empire State Building w jednym kawałku. Na tak dużą wysokość nie będzie się dało wyciągnąć auta dźwigami. To spowodowało, że inżynierowie Forda sięgną po rozwiązanie sprzed 50 lat. Wtedy Mustang został podzielony na trzy części i przednią szybę z ramą. Każdy z elementów zmieścił się wtedy do windy. Na górze poskładano motoryzacyjne puzzle w całość.
Podobnie Ford postąpi z nowym Mustangiem, choć nie wiemy jeszcze na ile części zostanie przecięty kabriolet. Przed inżynierami stoi niełatwe zadanie, ponieważ na poskładanie Mustanga będą mieli 6 godzin. Potem samochód przez 54 godziny będzie dostępny dla zwiedzających. Szkoda, że nie mieszkamy w Nowym Jorku, bo z pewnością odwiedzilibyśmy tę niezwykłą wystawę.