Kabriolet otrzymał dokładnie te same modyfikacje co coupe. Jedyna różnica polega na tym, że zniknął dach. Po za tym podobnie, jak w coupe mamy niżej poprowadzona maskę, ostrzej zarysowane światła oraz większe wloty powietrza w agresywnie wyglądających zderzakach.
Tutaj także klasyczne zegary zastąpiono12-calowym wyświetlaczem. Wyposażenie wzbogacą systemy bezpieczeństwa, jak ochrona pieszych czy system zapobiegania kolizjom. Pod maską ponownie powtórka z rozrywki. Możemy wybrać 2.3-litrowy silnik EcoBoost, albo ten słuszny, czyli 5-litrowe V8.
Całość liftingu uzupełniają nowe kolory nadwozia oraz 12 nowych felg do wyboru. Ford Mustang prezentuje się naprawdę dobrze i na pewno jego popularność nie spadnie.