Czy warto czekać na nowe Mondeo? Limuzyna klasy średniej prezentuje się bardzo dobrze i mimo niezłego już stażu oferuje ładną i nowoczesną stylistykę. Ciekawostką będą ceny. Ford ma zamiar sprzedawać Mondeo nieco taniej niż obecną generację. Możemy zapomnieć o dużych różnicach cen, ale to i tak miła niespodzianka.
Ford Mondeo najnowszej generacji ma być dostępne z pełną gama nowoczesnych silników EcoBoost. Jedynie motor o pojemności jednego litra nie został potwierdzony. Mamy jednak nadzieję, że trzycylindrowy maluch nie trafi pod maskę tak wielkiego samochodu. Mamy bowiem wrażenie, że rozpadłby się on przy pierwszym podjeździe pod większą górę.
Podstawowym motorem nowego Forda Mondeo będzie 1.5-litrowy silnik o mocy 110 KM. Jeżeli jednak zależy wam na dynamicznej jeździe to lepiej skorzystać z mocniejszych dwulitrówek. Nie zabraknie też diesli o pojemności 1.5 i 2.0. Ford od dłuższego czasu chwali się nowoczesnymi technologiami więc nie mogło zabraknąć w ofercie hybrydy.
W ekologicznym wariancie pojawi się dwulitrowy benzyniak współpracujący z silnikiem elektrycznym. Zestaw zaserwuje nam 188 KM i przyspieszenie rzędu 8,5 sekundy do setki. Standardowo znajdziemy na pokładzie sześciobiegowe przekładnie manualne. Za dopłatą dostaniemy dwu-sprzęgłową przekładnię półautomatyczną. Nie zabraknie też skrzyni automatycznej współgrającej z napędem na cztery koła.
Ford Mondeo jest ciekawą propozycją, ale szkoda że pojawi się w Europie z takim opóźnieniem. Jesteśmy bardzo ciekawi, jak klienci przyjmą nową limuzynę klasy średniej na rynku. Poprzednie Fordy Mondeo cieszyły się sporą popularnością.