Choć szczegółowe informacje poznamy dopiero na salonie w Genewie, to już teraz możemy zobaczyć zdjęcia Focusa. Z przodu zgodnie z oczekiwaniami zagościły światła znane z najnowszego Mondeo, czy Fiesty. Zderzak nareszcie prezentuje się elegancko i pasuje do samochodu. Styliści wyeliminowali wielkie, plastikowe atrapy wlotów, które trąciły tandetą szczególnie w tańszych wersjach kompaktowego modelu.
Pozostała część nadwozia została niemal nietknięta. Delikatnie odświeżono tylne światła i nieco inaczej przetłoczono tylny zderzak. Ford Focus prezentuje się teraz bardziej dojrzale i elegancko. Znacznie więcej zmieniono we wnętrzu, gdzie przeprojektowano konsolę centralną. Zmniejszono ilość przycisków i sprawiono, że wszystko jest teraz bardziej intuicyjne w użyciu. A przynajmniej tak zapewnia Ford.
Pod maską pojawią się trzy nowości. Ford do obecnej oferty jednostek ma zamiar dodać dwa silniki o pojemności 1,5 litra. Jeden benzynowy i jeden diesel. Trzecią propozycją będzie elektryczna wersja plug-in, ale szczegółów na razie nie znamy.
Warto podkreślić, że zmian doczeka się także Ford Focus ST. Tu jednak będzie obecny bardziej agresywny bodykit. Dopracowane mają zostać też poszczególne elementy, jak zawieszenie czy układ kierowniczy. Napęd pozostanie bez zmian. Czekamy na oficjalną premierę nowego Focusa.