Ford F-150 Raptor powstał oczywiście na bazie najnowszej generacji pickupa. To oznacza nowoczesny design i rozwiązania technologiczne bliższe 21-wiecznym konstrukcjom niż klasykom z minionego stulecia.
Oświetlenie LED wygląda nowocześnie, ale to nie światła są najważniejsze. Dużo więcej w kwestii efektu robią szerokie nadkola, listwy ochronne i zawieszenie sugerujące, że skok z wydmy nie powinien być większym problemem.
Nowa bestia została posadzona na 17-calowych obręczach obutych w opony BFGoodrich All-Terrain KO2. We wnętrzu pojawił się duży ekran dotykowy oraz kilka nowoczesnych akcentów. Ciekawym rozwiązaniem są łopatki zmiany biegów za kierownicą.
Ford F-150 Raptor to nie tylko muskulatura. Liczy się moc, a tej nam nie zabraknie. Pod maską żyje 3,5-litrowe V6 EcoBoost. Nie zdradzono ile dokładnie ma mieć koni, ale zastrzeżono że będzie ich więcej niż w obecnej generacji, a ta legitymuje się mocą 411 KM. Silnik zostanie połączony z 10-biegową przekładnią. Napęd trafi na wszystkie koła. Więcej szczegółów poznamy nie prędko bo Ford F-150 Raptor trafi do sprzedaży jesienią 2016 roku.