Wygląda na to, że Fiat Punto przejdzie kolejny lifting. Patrząc na poprzednie modyfikacje możemy się spodziewać nowych zderzaków i to w zasadzie tyle. A tu niespodzianka, ponieważ poliftingowy egzemplarz został przyłapany bez kamuflażu i pokazał, że styliści poszli znacznie dalej.
Otóż Fiat Punto dostał nie tylko nowe zderzaki, ale zmieniony cały pas przedni wraz ze światłami. Oczywiście o gustach się nie dyskutuje, ale całość wygląda jak kopia pomysłów Forda i koreańskich marek. Przód wygląda na zmieniony na siłę, a rozciągnięte światła średnio pasują do starej bryły Punto. Cóż może oficjalne fotografie zmienią odbiór auta.
Reszta to liftingowy standard. Pozmieniane detale nie wnoszą nic specjalnie nowego. Plotki głoszą, że zmian zabraknie także pod maską. Tam znajdziemy sprawdzone silniki 1.3 16 V MultiJet i 0.9 TwinAir Turbo. Punto Grande gdy debiutowało robiło fantastyczne wrażenie, ale po dziesięciu latach chyba więcej nie da się z niego wycisnąć. Premiera odświeżonego modelu zapewne zostanie przeprowadzona bez większej pompy. Niestety nie wiemy kiedy to nastąpi.