Fiat 500L Vans nabrał młodzieżowego wyrazu i prezentuje się świetnie. Nadwozie zostało osłonięte listwami z tworzyw sztucznych, co ma chronić lakier przed uszkodzeniami. Przedni grill przybrał formę czterech okrągłych otworów z obręczami z diod LED. To daje całkiem odjechany efekt.
Kolejnym ważnym elementem jest podniesione zawieszenie i osłony podwozia. W jeździe po piachu maja pomóc większe koła i z nieco bardziej terenowymi oponami, choć wolelibyśmy nie pchać się tym autem zbyt głęboko w plażę. Karoserię w trzech kolorach wieńczy bagażnik z dwiema deskami i sprzętem surfingowym.
We wnętrzu znajdziemy fotele z efektowną grafiką, zaś elementy deski rozdzielczej pokryto naklejkami. W tym aucie każdy skate i surfer będzie się czuć jak w łonie matki. Pod maską Fiata 500L Vans bije 4-cylindrowe serce o pojemności 1.4 litra i mocy 160 KM. Napęd na przednią oś przenosi sześciobiegowy manual. Niestety nie wiemy czy Fiat zdecyduje się wprowadzić ten model do oferty. Możliwe, że jego istnienie zakończy się na tym jednym egzemplarzu pokazanym na imprezie Vans.