Dziś włoska stajnia pokazała swój najnowszy bolid zbudowany według regulaminów na 2014 rok. Maszyna została ochrzczona mianem F14 T. Warto zauważyć, że za nazwą kojarzącą się bezpośrednio z FIATem stoją fani teamu. To oni drogą ankiety wybrali oznaczenie najnowszego bolidu.
Ferrari F14 T różni się od dotychczas zaprezentowanych bolidów. McLaren postawił na wystający dzióbek, a Lotus na podwójny przód. Włosi za to mocno obniżyli cały nos. Nowością jest też malowanie. Oczywiście nie mamy co tu mówić o rewolucji, ponieważ Ferrari F14 T jest nadal w większości czerwony. No właśnie, w większości. Sporą część tyłu oraz dołu bolidu pokryła czerń.
Włoska stajnia jest przekonana, że zmiany w regulaminie technicznym pozwolą czerwonym bolidom znów przejąć dominację na torze. Pomóc w tym ma doborowy skład. Fernando Alonso i Kimi Raikkonen mają walczyć o końcowy tytuł w kategorii producentów. Kierowcy maja mocne charaktery i ciężko powiedzieć, czy Ferrari zdoła okiełznać dotychczasowych rywali.