BBC najwyraźniej szuka pomysłów, jak do granic możliwości wycisnąć markę Top Gear. Nie wiemy jednak czy kolejne ruchy są wynikiem pewności siebie czy chęci zmaksymalizowania zysków w obliczu wizji porażki. Tak czy inaczej zapowiedziano spin-off programu.
Extra Gear będzie emitowany zaraz po Top Gear. Program poprowadzi Rory Reid, a widzowie będą mieli okazję zobaczyć Top Gear zza kulis. Nowy program ma być bowiem montowany na planie testów motoryzacyjnego show. Jego twórcy chcą ukazać powstawanie nowego Top Gear od zaplecza, a przy okazji rzucić okiem w nieco inny sposób na samochody.
Szczerze mówiąc do końca nie widzimy sensu takiego programu. Wszyscy wiemy, że Top Gear to pięknie wyreżyserowany program rozrywkowy, a nie magazyn z rzetelnymi testami motoryzacyjnymi. Od tego jest papierowa wersja. Pokazanie tuż po odcinku jak powstawały dane testy i ujęcia może być ciekawe, ale tak naprawdę odrze program z pewnej magii.
Co gorsza brytyjskie media coraz częściej donoszą o problemach na planie Top Gear. Chris Evans i Matt LeBlanc podobno niezbyt za sobą przepadają i dochodzi miedzy nimi do spięć. Co gorsza główny prowadzący we współpracy z producentami jest podobno jeszcze gorszy niż Jeremy Clarkson. Cóż miejmy nadzieję, że BBC nie zepsuło naszego ulubionego programu telewizyjnego.