Viper ma poważne problemy sprowadzające się do kolejnego zatrzymania produkcji. Ciężko powiedzieć jaka przyszłość czeka amerykański supersamochód, ale Prefix może nieco zwiększyć sprzedaż. Firma zaprezentowała pierwsze zdjęcie pojazdu nazwanego Medusa.
Medusa jest niczym innym jak odkrytą wersją Vipera. To oznacza, że firma zaserwuje nam jeden z najostrzejszych kabrioletów w historii motoryzacji. Potężna moc, agresywna stylistyka i wiatr we włosach maja przyciągnąć klientów. Na razie opublikowano jedno zdjęcie i nie zdradzono żadnych szczegółów, ale patrząc na fotografię nasuwa się tylko jedna myśl. Dlaczego Dodge, a wcześniej SRT nie pomyślało o takim kabriolecie?
Odpowiedź jest oczywista i chodziło o względy ekonomiczne, a raczej brak klientów na nowego Vipera. Na szczęście firmy takie, jak Prefix biorą się do roboty. Czekamy na oficjalną prezentację Medusy. Jedyną rzeczą jaką wiemy jest to, że zachowa ona napęd Vipera, czyli 8.4-litrowe V10 o mocy 640 KM. To nam da niskie 3 sekundy do setki w kabriolecie. Aż się miło robi na myśl o tym wozie.