Nowe zabawki Dodge'a zyskały sporo mocy i mogą się pochwalić 707 końmi generowanymi przez 6.2-litrowy motor V8. To oznacza, że Viper choć ma być superautem to nawet w obrębie swojej marki nie jest taki super. Smutne to trochę, ale pojawiło się światełko w tunelu.
Nieoficjalne wieści mówią o pracach nad nowym silnikiem. Podobno inżynierowie Dodge'a opracowują potężne V10 o pojemności 8.4 litra. Jednostka napędowa ma generować przeszło 800 KM, a jej miejsce będzie pod maską Vipera.
Tańszy Viper na pewno nie będzie, ale takie nadwozie z potworem pod maska może być niezłym chwytem marketingowym. Bo kto nie chciałby się przejechać Viperem o mocy ponad 800 KM. Miejmy nadzieję, że te informacje znajdą potwierdzenie w rzeczywistości. Inaczej "Żmija" może odejść w bardzo kiepskim stylu.