Kierowca i pilot tuż po zdarzeniu zostali zabrani do szpitala, choć zdołali samodzielnie opuścić samochód. Niestety Danii doznał złamania jednego z kręgów kręgosłupa. Obecnie zawodnik znajduje się w domu w Hiszpanii, a w przyszłym tygodniu lekarze mają podjąć decyzję o możliwości startu w najbliższej rundzie WRC.
Hyundai Motorsport przetransportował zniszczoną rajdówkę do swojej siedziby. Inżynierowie mają ustalić przyczyny wypadku. Możliwe bowiem, że całe zdarzenie nie było winą błędu kierowcy. Okoliczności wypadku mają zostać wyjaśnione po dogłębnej analizie.