Dakar 2016: Al-Attiyah wygrał 11 etap. Loeb przekraczał metę na holu

Tuż za podium znalazł się Peterhansel broniący pozycji lidera. Co ciekawe Loeb wykręcił drugi rezultat jadąc na holu za Cyrilem Despresem. Auto Francuza niedaleko przed metą uległo awarii, dlatego wziął go na hol kolega z zespołu.

Kuba Przygoński popisał się bardzo dobrym 12 rezultatem, Marek Dąbrowski zapisał na swoje konto 23 rezultat, zaś Adam Małysz był na mecie z 30 czasem.

Alejandro i Marcos Patronelli walczą między sobą o prowadzenie wśród quadów. Alejandro okazał się na 11 etapie szybszy od brata. Co więcej przedzielił ich tym razem Brian Baragwanatch.

Antoine Meo po raz drugi stanął na najwyższym stopniu etapowego podium. Debiutant zostawił za sobą liderującego Toby Price'a. Trzecim na etapie był Pablo Quintanilla. Kuba Piątek utrzymuje dobre tempo i na 11 etapie zanotował 25 rezultat. Maciej Berdysz dojechał z 62 czasem.

Samochody - 11 etap:
1. Nasser al-Attiyah/Matthieu Baumel (Q/F) Mini All4 Racing 4:49.16
2. Sébastien Loeb/Daniel Elena (F/MC) Peugeot 2008 DKR16 +5.52
3. Mikko Hirvonen/Michel Périn (FIN/F) Mini All4 Racing +7.01
4. Stéphane Peterhansel/Jean-Paul Cottret (F) Peugeot 2008 DKR16 +8.05
5. Yazeed al-Rajhi/Timo Gottschalk (SA/D) Toyota Hilux +11.57
6. Nani Roma/Àlex Haro (E) Mini All4 Racing +12.14
7. Giniel de Villiers/Dirk von Zitzewitz (ZA/D) Toyota Hilux +12.58
8. Cyril Despres/David Castera (F) Peugeot 2008 DKR16 +14.51
9. Leeroy Poulter/Robert Howie (ZA) Toyota Hilux +20.43
10. Władimir Wasiliew/Konstantin Żilcow (RUS) Toyota Hilux +21.29
...
12. Kuba Przygoński/Andriej Rudnickij (PL/BY) Mini All4 Racing +26.50
19. Miroslav Zapletal/Maciej Marton (CZ/PL) H3 Evo VII +50.14
23. Marek Dąbrowski/Jacek Czachor (PL) Toyota Hilux +59.07
30. Adam Małysz/Xavier Panseri (PL/F) Mini All4 Racing +1:43.53
36. Benediktas Vanagas/Sebastian Rozwadowski (LT/PL) Toyota Hilux +2:19.50

Po etapie:
1. Peterhansel 37:42.20, 2. al-Attiyah +51.55, 3. de Villiers +1:17.24, 4. Hirvonen +1:22.47, 5. Poulter +1:46.36, 6. Roma +1:54.34, 7. Despres +1:56.53, 8. Wasiliew +2:11.31, 9. Loeb +2:25.18, 10. Hunt +2:48.02, 15. Zapletal +5:21.34, 17. Przygoński +5:39.52, 26. Vanagas +10:27.16, 30. Dąbrowski +15:02.39, 51. Małysz +25:23.05.

Quady - 11 etap:
1. Alejandro Patronelli (RA) Yamaha Raptor 700 6:20.15
2. Brian Baragwanath (ZA) Yamaha Raptor 700 +1.06
3. Marcos Patronelli (RA) Yamaha Raptor 700 +1.26
4. Siergiej Kariakin (RUS) Yamaha Raptor 700 +17.49
5. Jeremías González (RA) Yamaha Raptor 700 +28.56
6. Nelson Sanabria (PY) Yamaha Raptor 700 +40.23
7. Alexis Hernández (PE) Yamaha Raptor 700 +50.18
8. Sebastián Palma (RCH) Yamaha Raptor 700 +1:09.18
9. Camelia Liparoti (F) Yamaha Raptor 700 +1:18.55
10. Santiago Hansen (RA) Honda TRX 700 +1:22.55

Po etapie:
1. M. Patronelli 49:36.00, 2. A. Patronelli +8, 3. Baragwanath +1:41.15, 4. Kariakin +1:51.18, 5. González +2:02.13, 6. Sanabria +3:10.58, 7. Nosiglia +4:28.55, 8. Hernández +6:12.16, 9. Hansen +6:25.32, 10. Palma +7:49.46.

Motocykle - 11 etap:
1. Antoine Méo (F) KTM 450 5:19.08
2. Toby Price (AUS) KTM 450 +18
3. Pablo Quintanilla (RCH) Husqvarna FR 450 Rally +2.48
4. Hélder Rodrigues (P) Yamaha WR 450F +6.02
5. Adrien Van Beveren (F) Yamaha WR 450F +12.09
6. Kevin Benavides (RA) Honda CRF 450 Rally +12.13
7. Å tefan Svitko (SK) KTM 450 +12.29
8. Ian Blythe (USA) KTM 450 +21.28
9. Jordi Viladoms (E) KTM 450 +25.29
10. Gerard Farrés (E) KTM 450 +27.07
...
25. Kuba Piątek (PL) KTM 450 +43.49
62. Maciej Berdysz (PL) KTM 450 +2:37.41

Po etapie:
1. Price 40:08.30, 2. Svitko +35.23, 3. Méo +43.46, 4. Quintanilla +45.19, 5. Benavides +57.05, 6. Rodrigues +1:02.01, 7. Van Beveren +1:33.46, 8. Brabec +1:39.55, 9. Farrés +1:41.58, 10. Monleón +3:09.44, 21. Piątek +5:08.56, 64. Berdysz +18:40.32.

Ciężarówki - 11 etap:
1. Eduard Nikołajew/Jewgienij Jakowlew/Władimir Rybakow (RUS) Kamaz 4326 5:31.37
2. Pieter Versluis/Marcel Pronk/Artur Klein (NL/NL/D) MAN TGS 18.480 +5.02
3. Ton van Genugten/Anton van Limpt/Peter van Eerd (NL) Iveco Trakker +5.36
4. Ajrat Mardiejew/Ajdar Bielajew/Dmitrij Swistunow (RUS) Kamaz 4326 +7.51
5. Dmitrij Sotnikow/Igor Diewiatkin/Rusłan Achmadiejew (RUS) Kamaz 4326 +9.38
6. Gerard de Rooy/Moisès Torrallardona/Darek Rodewald (NL/E/PL) Iveco Powerstar +13.49
7. Jaroslav Valtr/Josef Kalina/Jakub First (CZ) Tatra 815 +15.00
8. Martin Kolomý/David Kilián/René Kilián (CZ) Tatra 815 +15.10
9. Federico Villagra/Jorge Pérez Companc/Andrés Memi (RA) Iveco Powerstar +26.47
10. Pascal de Baar/Martin Roesink/Wouter de Graaff (NL) Renault K520 +33.28

Po etapie:
1. de Rooy 39:10.29, 2. Mardiejew +1:09.21, 3. Villagra +1:45.45, 4. van Genugten +2:08.42, 5. Stacey +2:31.03, 6. Versluis +2:46.27, 7. de Baar +2:57.08, 8. Nikołajew +3:41.31, 9. Valtr +3:53.33, 10. Sotnikow +4:22.46.

Daj znać o nas znajomym

Jaki mikrofon do nagrywania?

Masz ciekawą zajawkę i chcesz się nią podzielić ze światem, więc postanawiasz założyć kanał na YouTube, albo innej platformie. Jedną z kwestii, które na początku musisz ogarnąć to odpowiedni dźwięk. Tutaj się pojawia pytanie, jaki mikrofon wybrać do streamowania lub prowadzenia kanału YouTube?

Wiele osób zaczyna swoje internetowe podboje od kręcenia telefonem, który przecież ma wbudowany mikrofon. Podobnie jest z aparatami, wieloma kamerami, czy w końcu kamerkami internetowymi w laptopach. Czy naprawdę potrzebujesz zewnętrznego mikrofonu? Pewnie, jeśli zakładasz kanał dla własnej zajawki i nie masz przemyślanej strategii to nagrywanie z wbudowanych mikrofonów zawsze będzie pełnić rolę nauki. Poćwiczysz tworzenie materiałów, a w teorii to content powinien się bronić. Niemniej szybko pojawią się komentarze widzów narzekające na jakość dźwięku.

Nie wierzysz? To nagraj sobie telefonem jakiś krótki materiał i odtwórz go na różnych urządzeniach, jak telefon, telewizor, komputer i słuchawki. Później na tych samych urządzeniach odtwórz materiał nagrany z użyciem mikrofonu, np. film jakiegoś ulubionego twórcy internetowego. Braki w jakości dźwięku z twojego telefonu powinny być szybko słyszalne. Wielu osobom ten niepełny dźwięk z różnymi szumami może przeszk

Renault R5 - elektryczny koncept inspirowany klasykiem

Renault serii 5 jest prawdziwą ikoną francuskiej motoryzacji, a zawdzięcza to między innymi wersji 5 Turbo i jej rajdowym sukcesom. Mały potwór na kołach pożerał asfalt i to właśnie on ma posłużyć jako symbol wejścia marki w nową erę. Niestety nie chodzi o erę mocnych i niedrogich samochodów sportowych, ale o czasy alternatywnych źródeł napędu, rozbudowanej elektroniki i usług mobilnych. Nowe Renault R5 jest elektrycznym konceptem zwiastującym niedaleką przyszłość.

Nowa strategia marki nazwana "Renaulution" jest owocem prac Luca de Meo, pełniącego rolę szefa firmy od początku 2020 roku. Renault pod wodzą nowego kapitana ma śmiało wkroczyć w nową erę. Przedstawione plany obejmują najbliższe 5 lat.

Renaulution - nowa strategia marki Renault

Marka planuje agresywną zmianę w polityce wykorzystania konwencjonalnych napędów. Przede wszystkim zostaną zintensyfikowane działania mające wpłynąć na rozwój elektromobilności. Z oferty mają zniknąć silniki diesla, które pozostaną domeną jedynie pojazdów dostawczych.

Francuzi chcą

Asteriks i Obeliks - opis serii komiksów

Ponad 60 lat temu pewien duet rozpoczął swoje przygody, które trwają do dziś. Asteriks i Obeliks są dzielnymi Galami stawiającymi czoła rzymskim legionom, wikingom, spadającemu niebu i wielu innym. Z okazji premiery 40 tomu przygód tych charyzmatycznych bohaterów postanowiliśmy przybliżyć wam te postaci oraz posięcone im dzieła. Zapraszamy na opis serii komiksów o Asteriksie.

No właśnie o Asteriksie, ponieważ to on jest głównym bohaterem całej sagi. Mniejszy z Galów zadebiutował jako pierwszy już w 1959 roku na łamach francuskiego magazynu „Pilote”. Postać została ciepło przyjęta i szybko doczekała się kontynuacji przygód w ramach swojego własnego komiksu. Chociaż wąsaty blondyn jest głównym aktorem powieści obrazkowych to nie wyobrażamy sobie go bez przyjaciół u boku. W przygodach Asteriksowi towarzyszy nieco niezdarny, ale nadludzko silny Obeliks oraz nierzadko najbystrzejszy z trójki piesek Idefiks. Zanim przejdziemy do opisu bohaterów przyjrzyjmy się twórcom kultowych komiksów.

Kto wymyślił Asteriksa i Obeliksa?

Wiemy już ile lat ma Asteriks, ale kto go wymyślił? Za komiksami o dzielnych Galach stoi duet nieżyjących już artystów. Scenarzystą pierwszych 24 tomów był Ren&eacut

Recenzja komiksu Asteriks. Biały Irys

„Biały Irys” jest najnowszym tomem z serii „Asteriks”. To już 40 album z przygodami dzielnych Galów. Czy tym razem dostaliśmy angażująca przygodę? Zapraszamy na naszą recenzję komiksu!

Asteriks zadebiutował w 1959 roku i do dziś jego przygody są kontynuowane. „Biały Irys” jest kolejnym tomem zilustrowanym przez Didera Conrada. Za historię tym razem odpowiadał Fabrice Caro, a nie Jean-Yves Ferri. W tym miejscu należy przypomnieć, że postać Asteriksa wymyślił Rene Goscinny, a pierwotnym ilustratorem przygód Galów był Alberto Uderzo. Więcej dowiecie się z naszego artykułu o serii komiksów z Asteriksem. Czy najnowszy album godnie kontynuuje spuściznę marki? Zapraszamy na naszą krótką recenzję!

„Biały Irys” - ta kreska nadal zachwyca

Zacznijmy od ilustracji, które w tym przypadku zasadniczo odpowiadają za tożsamość bohaterów. Dider Conrad objął funkcję ilustratora serii od 36 tomu i ponownie udowodnił, że czuje tę markę komiksów. „Biały Irys” wygląda po prostu wyśmienicie. Bohaterowie prezentują się tak, jak powinni, a kreska od razu zdradza nam z czym mamy do cz

PlayStation 5 czy Xbox Series X?

PlayStation 5 czy Xbox Series X? To pytanie od pewnego czasu spędza sen z oczu graczom. Oczywiście na świecie nie brakuje fanów konkretnych platform nie zważających na to co zaoferuje Sony czy Microsoft, ponieważ i tak wybiorą markę konsoli, której od lat budują w domu ołtarzyk. Oni już dawno zdecydowali, ale jeżeli Ty nie posiadasz w domu pokoju ubranego w błękitne lub zielone barwy i chcesz po prostu zagrać w gry to poniższy tekst powinien Cię zainteresować!

W tym roku Sony oraz Microsoft wytoczyły ciężkie działa prezentując swoje najnowsze konsole. Zmiana generacji wzbudza wiele emocji, a pierwsze prezentacje organizowane przez koncerny były... porażką. Sony zapowiedziało na początku kilka gier, ale w zasadzie żadna z zapowiedzi nie robiła naprawdę imponującego wrażenia. Za to nic nie mówiono o samej konsoli PS5 poza tym, że będzie mieć szybki dysk SSD. Microsoft z kolei chwalił się mocą Xboxa Series X i zapomniał, że gracze przede wszystkim chcą grać na konsoli. Pierwsze prezentacje gier wiały nudą.

Sytuacja się zmieniła i w ostatnim czasie w końcu pokazano "mięsko" mające zachęcać graczy do wydania pieniędzy na konkretne sprzęty. PlayStation 5 i Xbox Series X wyszły z cienia. Poznaliśmy ceny, część gier, dodatkowe usługi oraz wygląd konsol. Różnic jest naprawdę wiele, a wybór platformy nie będzie łatwy. Sp

Czym jest drift?

Drift jest niezwykle widowiskową formą motorsportu, o której słyszało wielu, ale nie każdy wie czym tak naprawdę jest ten sport. Tak, mowa o sporcie, ponieważ małolaty upalające swoje BMW na parkingu pod marketem, właściciele Subaru latający bokami na śniegu i chłystki katujące swojego Golfa "na ręcznym" to nie drifterzy.

Co prawda drift wywodzi się z nielegalnych wyścigów, ale szybko zyskał taką popularność, że stał się oficjalnym sportem motorowym. Dziś jest to jedna z najbardziej widowiskowych dyscyplin, a profesjonalni drfterzy są prawdziwymi gwiazdami. Czym jest więc drift? Jak wyglądają zawody, co trzeba umieć i czy każdy może być drifterem? Przybliżmy sobie dyscyplinę, której oglądanie powoduje opad szczęki z wrażenia.

Przede wszystkim drift wymaga odpowiednich umiejętności pozwalających kierowcy na jazdę w kontrolowanym poślizgu. Do tego też konieczne są specjalnie przygotowane samochody znacząco różniące się od tych widywanych na drogach. Założenie wielkiego spojlera w seryjnym BMW E36 nie wystarczy. Auta do driftu to techniczne perełki pozwalające wykorzystać do granic możliwości znane nam prawa fizyki. Zacznijmy jednak od początku.

Czym jest drift? - początki jazdy poślizgami

Drift wywodzi się z Japonii, gdzie młodzi kierowcy upalali swoje tylnonapędowe maszyny na g&oacu

Przenośna konsola retro 400 gier - recenzja sprzętu

Super Mario, Contra czy Galaxian, ten kto zna te nazwy miał prawdopodobnie okazję za dziecka grać na Pegasusie. Co prawda polska konsola nie do końca korzystała z legalnych gier, ale to już historia na inną opowieść. Dziś przeniesiemy się w czasy 8-bitowych produkcji z konsolą o jakże wyszukanej nazwie "Mini Konsola Retro Przenośna Pegasus 400 Gier" i jej recenzją.

Popularne serwisy aukcyjne oraz sklepy internetowe oferujące sprzęty pochodzące z chińskiego El Dorado są dosłownie zalewane konsolkami retro. Wśród bardzo tanich konstrukcji podłączanych do telewizora pokroju "Polystation", można znaleźć również nieco droższe konsole przenośne. Te konstrukcje naśladujące wyglądem kultowego Game Boya kryją w sobie nostalgiczną podróż w czasy dzieciństwa osób urodzonych w latach 80-tych. Niegdyś Pegasus święcił w naszym kraju sukcesy i pozwalał młodym Polakom zaznać cudów pochodzących z japońskiego NES'a. Większość gier trafiających na podróbkę japońskiej konsoli było podróbkami gier, ale zdarzały się również tytuły zagarnięte na kartridże Pegasusa w stosunku 1 do 1. Moja recenzja przenośnej konsoli retro pokaże Wam, czy warto kupić ten chiński artefakt.

Przenośna konsola retro 400 gier - czym jest?

W serwisach aukcyjnych można spotkać wiele przenośnych kon

PowerBox V-Tech - chiptuning bez utraty gwarancji

Stoisz na światłach, po długim oczekiwaniu zapala się zielone światło, wrzucasz pierwszy bieg i naciskasz gaz, a auto zdaje się spokojnie myśleć co ma zrobić? Prawdopodobnie brakuje mu momentu obrotowego i jest nie najlepiej zoptymalizowane. Dziś powiemy ci, jak zrobić chiptuning auta bez utraty gwarancji producenta. Wystarczy V-Tech PowerBox i wizyta w K-Sport Auto Serwis!

Wiele osób doświadcza braku mocy i momentu obrotowego w swoich samochodach. Czasami wystarczy zabrać do samochodu pasażerów lub włożyć większe zakupy, aby samochód nie chciał jechać. Rozwiązaniem jest podniesienie parametrów i optymalizacja jednostki sterującej pracą silnika, ale to wiąże się ze sporym wydatkiem i w przypadku nowszych samochodów z utratą gwarancji producenta! Na szczęście jest na to rozwiązanie i wraz z naszym partnerem K-Sport Auto Serwis z Opola postanowiliśmy wam je przybliżyć. Montaż urządzenia V-Tech PowerBox pozwala na podniesienie kluczowych parametrów pracy silnika bez utraty gwarancji. Jak to działa? Spieszymy z wyjaśnieniem.

W czym pomaga chiptuning?

Zacznijmy od bardzo ważnej kwestii, jaką jest sam chiptuning i w czym pomaga. Pewnie część z was słysząc to określe

Mitsuoka Buddy - zderzenie RAV4 z amerykańskim retro

Nie od dziś wiemy, że Japończycy potrafią być szaleni. Widać to w wielu aspektach, a jednym z nich jest motoryzacja. Inżynierowie z Kraju Kwitnącej Wiśni potrafią zaskakiwać nietuzinkowymi rozwiązaniami, a projektanci wiele razy szokowali formą samochodów. Idealnym przykładem tego japońskiego szaleństwa motoryzacyjnego jest marka Mitsuoka i jej ostatni model Buddy. Co powiecie na nowoczesnego SUVa bazującego na popularnej Toyocie RAV4 i nawiązującego do amerykańskich modeli z lat 80-tych? Powiecie, że to się nie może udać, a jednak się udało.

Mitsuoka Buddy została zaprezentowana pięć tygodni temu, jako cyfrowa wizja. Kilka dni temu pokazano pierwsze prototypy i uruchomiono sprzedaż. Cały nakład liczący 200 egzemplarzy rozszedł się w cztery dni. Powiecie, że to mało aut i nietrudno było o szybkie wyprzedanie całej produkcji. Niby tak, ale w przypadku tej marki sprawa jest nieco bardziej skomplikowana.

Mitsuoka Buddy - design retro w amerykańskim stylu

Trzeba przyznać, że ktoś za wielkim oceanem nieźle popłyną w fantazji. Firma co prawda nie przyznała oficjalnie, że Mitsuoka Buddy bazuje na najnowszej Toyocie RAV4, ale wystarczy spojrzeć na bok SUVa oraz charakterystyczne nadkola. Nie wiadomo jednak, jakie zajdą zmiany technologiczne. Wiemy za to co się zmieni w wyglądzie i o matko tu się dzieje.

Projektanci post

Kanadyjczyk zebrał 24 auta z Szybkich i Wściekłych

Saga "Szybkich i Wściekłych" dawno odleciała od tematów motoryzacji i nielegalnych wyścigów samochodowych, ale ciągle posiada bardzo dużą grupę fanów. Niektórzy z nich zrobią wiele, aby mieć gadżety związane z ukochaną franczyzą. Czasem oznacza to samochody modyfikowane na modłę filmowych pojazdów. Pewien Kanadyjczyk poszedł o krok dalej i zbudował prawdziwą kolekcję replik samochodów ze srebrnego ekranu. W garażu pasjonata znalazły się 24 wyjątkowe maszyny.

"Fast and Furious" zadebiutowało w 2001 roku i do dziś seria ma się bardzo dobrze. Doczekała się nie tylko kilku kolejnych odsłon, ale w planach są kolejne części oraz spin-offy. Do tego na rynek trafiły różne gry, projekty oraz inne gadżety związane z marką. O ile pierwsze części faktycznie były kierowane do fanów motoryzacji to już kolejne przypominają skrzyżowanie filmów akcji z solidnym sci-fi, fantasy oraz innymi bajkami. Twórcy dawno porzucili korzenie oraz prawa fizyki. Tak czy inaczej na ekranie nadal pojawiają się fantastyczne motoryzacyjne perełki.

Zobacz wszystkie

Masz pomysł na udoskonalenie Piwnicy? Podziel się!

Musimy o tym napisać! Tego Ci u nas brakuje! Daj znać, co chcesz znaleźć na Piwnicy.