Na starcie wyścigu stanął Jeremy Clarkson w sportowym Nissanie oraz Michelle Jenneke. Spora część internautów kojarzy tę australijską biegaczkę z najseksowniejszych rozgrzewek w historii lekkoatletyki.
W kwestii wyścigu to zadanie było proste. Do pokonania zawodnicy mieli 100 metrów. Najpierw trzeba było dotrzeć do pachołka oddalonego o 50 metrów, a następnie wrócić na pole startu. Wynik wydaje się przewidywalny, ale nie zdradzimy Wam kto wygrał. Musicie zobaczyć to sami, jak każdy z szalonych eksperymentów Top Gear.