Właśnie pojawiły się informacje o możliwości produkcji modelu C3 GTi/VTS. CEO grupy PSA, Carlos Tavares przyznał w wywiadzie dla AutoExpress, że faktycznie pojawiły się plany stworzenia mocniejszego wcielenia nowego C3. Brak takiego auta w ofercie francuskiej marki można by uznać za marketingowy strzał w stopę. Nawet Toyota pokusiła się o wejście na rynek hot-hatchy po powrocie do WRC. Citroen zaś miał w swojej historii wiele sportowych modeli.
Jeżeli Citroen C3 GTi/VTS otrzyma zielone światło to dostanie silnik 1.6 z doładowaniem o mocy przeszło 200 KM. Według przewidywań przyspieszenie do setki ma wynosić około 7 sekund, a prędkość maksymalna nie powinna być niższa niż 225 km/h.
Możemy też liczyć na sportowe zawieszenie i wydajniejsze hamulce. Pytanie tylko czy Francuzi pójdą w maksymalne odchudzenie czy też najwyższy poziom wyposażenia. Patrząc na rozwój hot-hatchy raczej spodziewamy się drugiego posunięcia. Być może zapowiedź zobaczymy w Genewie.