Francuski maluch będzie dostępny z nadwoziem 3 i 5-drzwiowym. W tym drugim wariancie można się pokusić o składany materiałowy dach, a zasadniczo fragment dachu, bowiem wszystkie słupki pozostają metalowe. Pod maską C1 znajdziemy dwa silniczki pozostawiające sporo do życzenia. Te maluchy nie pozwolą Wam dużo poszaleć.
Citroen C1 może być napędzany przez 1.0 VTi o mocy 68 KM bądź 1.2 PureTech o mocy 82 KM. Pierwsza jednostka współpracuje z pięciobiegowym manualem bądź zautomatyzowanym ETG. W drugim przypadku znajdziemy tylko skrzynię ręczną.
Citroen przygotował wersje wyposażenia Start, Life, Feel i Shine. No i tu wracamy do podstawowej ceny modelu Start i wyposażenia obejmującego jedynie elementy bezpieczeństwa. Obejmują one: SBS Afu, ESP, ASR, Hill Assist oraz poduszki powietrzne przednie, boczne i kurtyny. Model w wariancie Life to koszt 37 700 złotych. Za tę cenę dostaniemy wspomaganie kierownicy.
Kolejna edycja Feel została wyceniona na 41 500 złotych, a w zamian dostaniemy elektryczne szyby, centralny zamek, system audio MP3 z dwoma głośnikami i klimatyzację manualną. W wersji Shine za 46 700 złotych otrzymamy 7-calowy ekran dotykowy, 4-głośnikowy zestaw audio, ogranicznik prędkości oraz kierownicę pokrytą skórą. Szczerze mówiąc wyposażenie nie powala na kolana. Citroen C1 nadrabia opcjami personalizacji.