Caterham AeroSeven Concept zaszokował fanów marki. Do tej pory brytyjski producent zasypywał nas różnymi wersjami auta na bazie Lotusa Seven. Wygląda jednak na to, że marka poważnie rozważa poszerzenie oferty. Caterham AeroSeven będzie pierwszym tego owocem. Już w 2015 roku zobaczymy i zakupimy produkcyjną wersję roadstera. Czego się możemy spodziewać?
Po pierwsze nadwozie zostanie delikatnie przeprojektowane. Kabina zostanie ucywilizowana i osłoni ją przednia szyba oraz składany sztywny dach. Caterham AeroSeven wprowadzi markę w 21 wiek. Inżynierowie mają za zadanie dopracować pojazd tak, aby zapewnił maksymalną wydajność na torze i nie zabił swojego właściciela na publicznej drodze. To będzie wymagało kilku kompromisów, ale na szczegóły musimy poczekać.
Nie wiadomo jeszcze ile będzie ważyć nowy roadster, ale Caterham zdradził plany odnośnie napędu. Tylne koła będą przenosiły na asfalt moc 237 KM. Popłyną one z benzynowego silnika Forda Duratec. Celem jest uzyskanie przyspieszenia na poziomie poniżej 4 sekund, więc możemy jedynie powiedzieć, że będzie się działo. Na myśl o Caterhamie AeroSeven już nam się cieszą pysie i nie możemy się doczekać premiery. W dobie szeroko zakrojonej ekologii i panowania księgowych pojazdy takie jak brytyjski roadster są prawdziwymi perłami.