Buick jest dostępny tylko w USA, więc Europejczyków średnio interesuje. Jednak marka ta jest bliźniakiem Opla, a co za tym idzie Avista może być konceptem zwiastującym nową Calibrę. A to już coś ciekawego. Od dawna Opel zapowiada nowe sportowe coupe mające przywrócić ducha Calibry.
Zacznijmy od tego co wiemy na temat Buicka Avista. Pod jego maską pracuje 3-litrowe V6 z podwójnym doładowaniem o mocy około 400 KM. Silnik sprzężono z 8-biegową skrzynią automatyczną, a spektakularne nadwozie posadzono na 20-calowych kołach. I to wszystko. Cóż producenci ostatnio nie rozpieszczają zwiedzających targi szczegółami technicznymi.
Mimo wszystko zdjęcia Buicka obiegły cały świat i zainteresowanie jest naprawdę spore. Głównie ze względu na Opla. Natychmiast zaczęto snuć spekulacje na temat nowej Calibry. Jeżeli mamy być szczerzy o nie obrazilibyśmy się gdyby tak wyglądało nowe niemieckie coupe. Calibra była niegdyś fantastycznym autem nim domorośli tunerzy odkryli, że można z niej zrobić pośmiewisko osiedli. Być może wersja ze znaczkiem Opla pojawi się na marcowym salonie w Genewie.