Cóż takiego przygotowali specjaliści z Bawarii? Z fabryki wyjedzie 300 egzemplarzy w kolorze Frozen Dark Silver. Nadwozie wzbogaci szereg dodatków w ciemnym chromie. W nadkolach znajdziemy zaś 20-calowe dwukolorowe obręcze. Trzeba przyznać, że M5 w rocznicowym wydaniu prezentuje się bardzo elegancko.
Wnętrze BMW M5 "30 Jahre M5" jest mieszanką ekskluzywnej skóry Merino i Alcantary. Sportowy charakter podkręcają dodatki z aluminium. Oczywiście auto musi być mocne i szybkie. Z tego powodu limuzynę wzbogacono pakietem Competition.
BMW M5 "30 Jahre M5" jest niższe o 10 mm i zestrojone jeszcze lepiej pod jazdę po torze. Motor V8 twin-turbo o pojemności 4.4 l został podkręcony do 600 KM i 700 Nm. Chyba nikomu nie trzeba wyjaśniać, że limuzyna będzie naprawdę ostra. Niemiecki producent nie zdradził jeszcze cen ani daty debiutu, ale podejrzewamy że wszystkie egzemplarze błyskawicznie znikną z salonów. Bogatych fanów M5 nie brakuje.