Zacznijmy od nadwozia, które posiada wymiary coupe, ale zostało wyposażone w dodatkowe drzwi i dalej poprowadzony dach. Ten opada za głowami pasażerów tylnej kanapy i zmienia coupe w nadwozie typu liftback. Oznacza to, że do bagażnika dostaniemy się z pomocą dużej klapy podnoszonej wraz z szybą. To bardzo dobre rozwiązanie. Pozwoli nam w pełni wykorzystać przestrzeń bagażową.
Jeżeli już jesteśmy przy bagażniku to trzeba wspomnieć o jego pojemności. Udało się zagospodarować 480 l na bagaże, czyli o 35 l więcej niż w coupe. Tylną kanapę złożymy w proporcjach 40:20:40. W ten sposób uzyskamy przestrzeń o pojemności 1300 l.
Zgodnie z przewidywaniami BMW 4 Gran Coupe będzie posiadać silniki z serii 3 i 4 Coupe. Najciekawiej prezentuje się 3-litrowa, sześciocylindrówka generująca 306 KM. W ofercie zagoszczą modele 4201 oraz 428i o mocy 184 i 245 KM. Nie zabranie diesli 420d oraz 418d oferujących 184 i 142 KM. Każdy z silników może zostać połączony z 6-biegową skrzynią manualną bądź 8-biegowym automatem.
Sprzedaż ma ruszyć latem tego roku. Na razie podano amerykańską cenę startową wynoszącą 41 225 dolarów za model 428i. Wiadomo, że w ofercie pojawi się możliwość dokupienia napędu xDrive. Niedługo powinniśmy poznać europejskie ceny BMW 4 Gran Coupe.