Dziś już wiemy jakie będzie Audi TT i ze smutkiem musimy stwierdzić, że rewolucje pozostały na deskach kreślarskich. Nowe coupe na pierwszy rzut oka jest takie, jak stare z tym, że zmieniono światła. Oczywiście zmian jest więcej i poza światłami pojawił się nowy grill i detale. Wszystko czerpało inspirację z fantastycznego konceptu Quatrro.
Niestety ogólna bryła nadwozia pozostała praktycznie bez zmian. Audi TT trzeciej generacji nadal jest mdłym i ciężkim do określenia autem. Ciekawostką jest fakt, że nowe TT jest krótsze od poprzednika o 20 mm mimo iż rozstaw osi nieco wzrósł. Nadwozie choć bardzo podobne do drugiej generacji ma nieco inne wymiary wynoszące 4180 mm długości, 1832 mm szerokości i 1353 mm wysokości. Nadwozie wieńczy spojler wysuwany przy prędkości 121 km/h.
Audi TT w najnowszym wydaniu oparto o platformę MQB co pozwoliło zbić masę o 50 kg. W bagażniku pojawiło się także kilkanaście litrów miejsca więcej i teraz do dyspozycji oddano 305 litrów. Najważniejsze w autach coupe jest jednak to, jak one jeżdżą. Przyjrzyjmy się więc temu co pod maską.
Audi zapowiada, że nowe TT będzie się prowadzić fantastycznie i nie mamy podstaw aby nie wierzyć. Klienci wybiorą miedzy dwoma turbodoładowanymi benzyniakami 2.0 TFSI. Pierwszy z nich wykrzesze 230 KM i 370 Nm momentu obrotowego, co się przełoży na przyspieszenie do setki w 6 sekund przy manualnej sześciobiegowej skrzyni. Wersja S-Tronic potrzebuje 5,3 s. Druga dwulitrówka serwuje 310 KM i 380 Nm. Motor jest dostępny w Audi TTS i będzie rozpędzał małe coupe do setki w 4,7 s.
Oczywiście są na świecie osoby kupujące sportowe coupe z ekonomicznymi silnikami diesla. Specjalnie dla nich pod maską może zagościć klekot 2.0 TDI o mocy 184 KM i momencie 380 Nm. Niestety jednostka rozpędzi TT do setki w ciągnące się w nieskończoność 7,2 s.
Audi TT będzie oferowane z różnymi felgami w rozmiarach od 17-20 cali. We wnętrzu znajdą się takie gadżety, jak 12,3-calowym ekran TFT za kierownicą. O wyświetlanie obrazu zadba procesor graficzny opracowany przez Nvidię. W wersji TTS pojawią się sportowe fotele i liczne akcenty zdradzające mocniejszą wersję. Na wyposażeniu może się też pojawić system audio Bang & Olufsen. Jak to bywa w wypadku Audi lista opcji jest długa i zapewne wysoko wyceniona. Niestety jeszcze nie wiemy kiedy nowe TT wjedzie do salonów, ale prawdopodobnie nastąpi to już niedługo.