Design inspiruje się konceptem Prologue. Mamy tu szeroki grill otoczony nowoczesnymi światłami oraz sporymi wlotami powietrza. Masywna maska, ostre linie i delikatnie opadający dach w stylu coupe robią wrażenie. Nie inaczej jest z tylnymi światłami zamkniętymi w jednej listwie. Belka zawiera 13 oddzielnych segmentów zdolnych do wyświetlania różnych kombinacji świetlnych.
Kolejnym ciekawym rozwiązaniem jest spojler zintegrowany z nadwoziem. Element ten wysuwa się przy prędkości powyżej 120 km/h. Wnętrze Audi A7 Sportback to już nowoczesna elegancja stawiająca na minimalizm i technologiczny sznyt.
Większość przełączników zastąpiły dwa ekrany dotykowe. Nie zabrakło Audi Virtual Cockpit, wyświetlacza HUD oraz systemu audio Bang & Olufsen. Wnętrze będzie cieszyło właścicieli skórą Valcona, kontrolą głosową oraz podświetleniem ambient.
Na starcie Audi A7 Sportback będzie dostępne z doładowanym 3-litrowym silnikiem TFSI V6 o mocy 340 KM i momencie obrotowym 500 Nm. To w połączeniu z 7-biegową skrzynią S-Tronic i napędem Quattro przełoży się na przyspieszenie do setki wynoszące 5,3 s. Niedługo po premierze do oferty mają trafić kolejne silniki cztero- i sześciocylindrowe. Sprzedaż nowego Audi A7 Sportback ruszy w lutym. Ceny wystartują od pułapu 67 800 euro.