Aston Martin DB10: Prototypy dotarły na plan SPECTRE

Do tej pory auto pokazano raz na zapowiedzi filmu. Aston Martin zdradził wtedy, że zbuduje dziesięć egzemplarzy DB10 na potrzeby filmu. Prawdopodobnie wszystkie zostaną na planie zdewastowane. Nim zobaczymy auta w SPECTRE pojawiła się okazja na podziwianie konceptów w Rzymie.

Producent dostarczył na plan jeżdżące egzemplarze, które udało się uchwycić na video. Aston Martin DB10 na żywo prezentuje się wyśmienicie i miejmy nadzieję, że obrazuje przyszłe modele.

Przypomnijmy, że Aston Martin DB10 powstał na bazie modelu Vantage. Pod maską znalazł się motor V8 o pojemności 4.7 litra. Nie wiemy na ile dokładnie wykręcono silniki i jakie jeszcze modyfikacje zastosowano, ale w tym wypadku Aston Martin DB10 ma jedynie cieszyć oko.

Daj znać o nas znajomym

Przegląd serii Brick Trick Harry Potter

Chcielibyście mieć swój własny model Hogwartu, ale te z klocków LEGO są zbyt drogie? Ostatnio przypadkiem natrafiliśmy na interesujące zabawki kreatywne, które pozwalają stworzyć własną Szkołę Magii i Czarodziejstwa, a także kilka innych lokacji z kultowych książek. Zapraszamy na krótki przegląd serii Brick Trick Harry Potter.

Rynek gadżetów i zabawek na licencji Wizarding World jest ogromny. Wchodząc do losowego sklepu możemy na ślepo obstawiać, że znajdziemy coś z Harry'ego Pottera. Wszelkiej maści zabawki, ubrania, naczynia, kosmetyki, czy papier toaletowy z herbami domów chyba już nikogo nie dziwią. Niemniej Brick Trick Harry Potter było dla nas zaskoczeniem. Mamy bowiem do czynienia z zabawką wykorzystującą prawdziwe cegły! Zainteresowani?

Czym jest Brick Trick?

Brick Trick to seria zabawek dystrybuowana w Polsce przez wydawnictwo Trefl. Każdy zestaw jest modelem jakiegoś budynku, który składamy z prawdziwych cegieł. Oczywiście nie takich dużych do budowy domów, ale ich miniaturowych odpowiedników. W zależności od zestawu i budynku jaki stawiamy, otrzymujemy różne rodzaje cegieł. Do ich sklejania wykorzystuje się klej, który pod wpływem wody można rozpuścić i w t

Zajęcia na Światowy Dzień Czytania Tolkiena

Dokładnie 25 marca jest obchodzony Światowy Dzień Czytania Tolkiena. Ta okazja jest istotna nie tylko dla największych miłośników twórczości J.R.R. Tolkiena, ale także dla fanów fantasy ogólnie. Brytyjski profesor nie tylko wykreował fantastyczny i autentyczny w swoich ramach świat, ale także dał podstawy pod fantasy, jakie dziś znamy. Postanowiliśmy zebrać kilka pomysłów na świętowanie tego ważnego geekowskiego święta.

Fani twórczości profesora Tolkiena pierwszy raz ustanowili Światowy Dzień Czytania Tolkiena w 2003 roku. Data przypadła na 25 marca, ponieważ to w tym dniu Frodo dotarł do celu swojej podróży i ostatecznie zniszczył jedyny pierścień. Faktycznie jest to okazja do świętowania i postaramy się podsunąć pomysły na obchodzenie tego dnia w należyty sposób. Już na wstępie polecamy zagłębić się w świat gier planszowych na podstawie „Władcy Pierścieni”. Klikając link traficie na nasz serwis partnerski o grach bez prądu, gdzie znajdziecie parę tytułów na Światowy Dzień Czytania Tolkiena. Poniżej zaś przedstawiamy kilka innych pomysłów.

Zacznijcie czytać Tolkiena!

Niewątpliwie najlepszym pomysłem na spędzenie Światowego Dnia

Geekowe kontrasty i Geekowe memoski w służbie rodziców geeków

Jesteś geekiem i rodzicem, więc zastanawiasz się, jak kreatywnie spędzać czas ze swoją pociechą? Mamy pewien pomysł dla pozytywnie zakręconych rodziców noworodków i dzieciaków w wieku ok. 3 lat. Może zainteresują was Baby Geek. Geekowe kontrasty i Baby Geek. Geekowe memoski.

Baby Geek. Geekowe kontrasty i Baby Geek. Geekowe memoski są grami-zabawami dla dzieci poznających dopiero świat, wydawanymi przez wydawnictwo Muduko. Ich zaletą z punktu widzenia rodziców geeków są ilustracje nawiązujące do ikon popkultury. Dzięki temu już od najwcześniejszych lat można przyzwyczajać dziecko do tematyki, która będzie obecna w jego życiu. Tematyczne grafiki będą cieszyć nie tylko maluchy, ale także dorosłych, którzy znacznie chętniej poświęcą czas swoim dzieciom opowiadając im o swoich pasjach. Bądźmy szczerzy, wielu rodziców z czasem ma dość postaci i bajek pisanych dla dzieci na kolanie nie wspominając o stylistyce i wykonaniu nierzadko obrażających inteligencję maluchów. Przyjrzyjmy się bliżej omawianym pozycjom.

Zalety zabawek kontrastowych

Wiele osób uważa, że zabawki dla niemowląt muszą być kolorowe i pstrokate. A wiecie, że wiele narządów człowieka rozwija się jeszcze długo po narodzina

Defender Fobos GK-011 - recenzja

Jaką tanią klawiaturę mechaniczną 60% wybrać? Takie pytanie pojawiło się jakiś czas temu w mojej głowie. Szukałem bowiem peryferium do pisania oraz sporadycznego grania. Wśród różnych ofert często pojawiał się jeden model i dziś chciałbym wam o nim opowiedzieć. Zapraszam na recenzję klawiatury Defender Fobos GK-011.

Zacznijmy od tego, dlaczego sięgnąłem po klawiaturę mechaniczną. Otóż konfigurując komputer kuzyna miałem okazję trochę poklikać na mechaniku i doszedłem do wniosku, że może by mi się na takiej klawiaturze dobrze pisało. Na co dzień pracuję na modelu Logitech MX Keys Mini, czyli nisko profilowej klawiaturze, która spisuje się naprawdę fantastycznie. Mimo wszystko to klikanie mechanika było kuszące. Nie chciałem jednak sprawdzać na drogim urządzeniu, czy mi spasuje czy nie. No i tak właśnie po krótkich poszukiwaniach wybrałem model Defender Fobos GK-011. Spełniał wszystkie wymogi, czyli posiadał mechaniczne przełączniki, podświetlenie i miał format 60%. Na papierze wszystko czego potrzebowałem. Czy w praktyce też nie pozostawił nic do życzenia? Zapraszam do lektury!

Co musisz wiedzieć o klawiaturze Defender Fobos GK-011?

Defender Fobos GK-011 jest modelem bezprzewodowym w formacie 60% i posiada 61 klawiszy. Klawiatura nie korzysta z bloku

Aparat retro z LEGO Creator

LEGO w ostatnim czasie zaserwowało nam kilka atrakcyjnych zestawów dla filmowców i fotografów. Mogliśmy poskładać imponującą kamerę z okazji 100-lecia Disneya i fantastycznie wyglądający aparat Polaroid OneStep, który rozpropagował fotografię błyskawiczną. Dziś spieszymy do was z recenzją zestawu LEGO Creator 31147, czyli aparatu retro.

Aparat retro LEGO Creator 31147 jest obecnie najtańszym zestawem fotograficznym duńskiej marki. Chociaż seria Creator jest przeznaczona głównie do zabawy to ten konkretny komplet nosi znamiona kolekcjonerskie. Nie mamy do czynienia z repliką konkretnego modelu aparatu, ale wystarczy rzut okiem na konstrukcję, aby pojawiły się skojarzenia z takimi klasykami, jak Zenit, czy Zorka. Co ten zestaw ma do zaoferowania, jak się go składało i czy warto go mieć? Tego wszystkiego dowiecie się z naszej recenzji, która powstała dzięki uprzejmości sieci księgarni TaniaKsiazka.pl.

Co oferuje aparat retro LEGO Creator 31147?

Zestaw LEGO Creator 31147 zawiera w pudełku 261 elementów i jest przeznaczony dla osób w wieku od 8 lat. Oc

Mitsuoka Buddy - zderzenie RAV4 z amerykańskim retro

Nie od dziś wiemy, że Japończycy potrafią być szaleni. Widać to w wielu aspektach, a jednym z nich jest motoryzacja. Inżynierowie z Kraju Kwitnącej Wiśni potrafią zaskakiwać nietuzinkowymi rozwiązaniami, a projektanci wiele razy szokowali formą samochodów. Idealnym przykładem tego japońskiego szaleństwa motoryzacyjnego jest marka Mitsuoka i jej ostatni model Buddy. Co powiecie na nowoczesnego SUVa bazującego na popularnej Toyocie RAV4 i nawiązującego do amerykańskich modeli z lat 80-tych? Powiecie, że to się nie może udać, a jednak się udało.

Mitsuoka Buddy została zaprezentowana pięć tygodni temu, jako cyfrowa wizja. Kilka dni temu pokazano pierwsze prototypy i uruchomiono sprzedaż. Cały nakład liczący 200 egzemplarzy rozszedł się w cztery dni. Powiecie, że to mało aut i nietrudno było o szybkie wyprzedanie całej produkcji. Niby tak, ale w przypadku tej marki sprawa jest nieco bardziej skomplikowana.

Mitsuoka Buddy - design retro w amerykańskim stylu

Trzeba przyznać, że ktoś za wielkim oceanem nieźle popłyną w fantazji. Firma co prawda nie przyznała oficjalnie, że Mitsuoka Buddy bazuje na najnowszej Toyocie RAV4, ale wystarczy spojrzeć na bok SUVa oraz charakterystyczne nadkola. Nie wiadomo jednak, jakie zajdą zmiany technologiczne. Wiemy za to co się zmieni w wyglądzie i o matko tu się dzieje.

Projektanci post

Nissan Z Proto Concept - w hołdzie klasykom

Nie da się ukryć, że oferta sportowych modeli Nissana jest dość przestarzała i już niezbyt atrakcyjna. Szczęśliwie producent zdaje sobie z tego sprawę i pracuje nad nowościami, a pierwszym zwiastunem nowego sportowego coupe jest Nissan Z Proto Concept. Niestety jeżeli mieszkacie w Europie to mamy bardzo złą wiadomość.

Unia Europejska sprawia ostatnio wiele bólu fanom motoryzacji. To ona śrubuje w chory sposób normy emisji spalin, przez co z rynku znikają prawdziwe perełki. Niestety znamy kolejną ofiarę, a jest nią właśnie nowy Nissan z rodziny Z, który ma zastąpić model 370Z. Na razie nie znamy jego oficjalnej nazwy, ale Nissan Z Proto Concept ma pokazywać niemal produkcyjne wcielenie auta.

Nie zdradzono kiedy zadebiutuje produkcyjna wersja, ale media szacują premierę na 2021 rok jako rocznik 2022. Sportowe coupe ma trafić na rynki światowe, ale ominie Europę. Jak zdradzili przedstawiciele firmy plany UE odnośnie norm emisji spalin nie dają możliwości przygotowania biznesowo opłacalnego auta sportowego na rynek europejski. Cóż, drodzy europosłowie, dziękujemy! Wygląda na to, że za jakiś czas będziemy skazani na drogie, mało praktyczne i pozbawione emocji auta elektryczne. Rzućmy więc okiem, co nas ominie.

Nissan Z Proto Concept - nawiązania do klasyków

Zacznijmy od wyglądu nowego Niss

PlayStation 5 czy Xbox Series X?

PlayStation 5 czy Xbox Series X? To pytanie od pewnego czasu spędza sen z oczu graczom. Oczywiście na świecie nie brakuje fanów konkretnych platform nie zważających na to co zaoferuje Sony czy Microsoft, ponieważ i tak wybiorą markę konsoli, której od lat budują w domu ołtarzyk. Oni już dawno zdecydowali, ale jeżeli Ty nie posiadasz w domu pokoju ubranego w błękitne lub zielone barwy i chcesz po prostu zagrać w gry to poniższy tekst powinien Cię zainteresować!

W tym roku Sony oraz Microsoft wytoczyły ciężkie działa prezentując swoje najnowsze konsole. Zmiana generacji wzbudza wiele emocji, a pierwsze prezentacje organizowane przez koncerny były... porażką. Sony zapowiedziało na początku kilka gier, ale w zasadzie żadna z zapowiedzi nie robiła naprawdę imponującego wrażenia. Za to nic nie mówiono o samej konsoli PS5 poza tym, że będzie mieć szybki dysk SSD. Microsoft z kolei chwalił się mocą Xboxa Series X i zapomniał, że gracze przede wszystkim chcą grać na konsoli. Pierwsze prezentacje gier wiały nudą.

Sytuacja się zmieniła i w ostatnim czasie w końcu pokazano "mięsko" mające zachęcać graczy do wydania pieniędzy na konkretne sprzęty. PlayStation 5 i Xbox Series X wyszły z cienia. Poznaliśmy ceny, część gier, dodatkowe usługi oraz wygląd konsol. Różnic jest naprawdę wiele, a wybór platformy nie będzie łatwy. Sp

Fiat 500 C Ollearo - mobilny bar z winem

Myślicie, że Mercedes G63 6x6 AMG jest wyjątkowy? Trzy osie to nic nowego i już w 1950 roku taki patent znajdował swoje zastosowanie. Właśnie taki układ kół znalazł się w Fiacie 500 C, który służył włoskim miłośnikom wina, jako mobilny bar.

W sieci znalazły się fotografie takiego zabytkowego cacka, które jest częścią kolekcji pewnego prywatnego muzeum. Auto podobno zostanie w najbliższym czasie wystawione na aukcję, ale dziś nie o tym. Dzisiaj po prostu przyjrzymy się temu fantastycznemu projektowi bazującemu na popularnym włoskim modelu.

Fiat 500 C Ollearo - unikatowy bar z winem na kołach

Widoczny na fotografiach model to zmodyfikowany Fiat 500 C z 1950 roku. Miejskie auto nie tylko zostało zmienione w małą ciężarówkę, ale także otrzymało dodatkową oś. Dzięki temu bez problemu mogło przewozić ciężkie naczynia z winem, a większa paka pozwoliła na sprawniejsze urządzenie mobilnego baru.

Pojazd zmodyfikowano w firmie Ollearo niedaleko Turynu. Historii samochodu nie udokumentowano szczegółowo, ale podobno zmiany wprowadzono za zgodą Fiata. Niecodzienna ciężarówka służyła swoim właścicielom jako barek do 1980 roku. Wtedy też pojazd został odkupiony przez kolekcjonera, a w 1990 roku przeszedł gruntowną renowację.

Fiat 500 C Ollearo - mała moc i dużo charakteru

Flagi LEGO Harry Potter - recenzja zestawów

Marzy wam się Hogwart z LEGO, ale nie macie w zapasie miliona monet, a do tego nie wiecie gdzie by go postawić? Okazuje się, że istnieje ciekawa alternatywa, czyli flagi LEGO Harry Potter. Zapraszam na omówienie zestawów prezentujących sztandary domów, które rozkładają się do formy pokojów wspólnych. Zainteresowani?

Co znajdziemy w flagach Hogwartu z LEGO Harry Potter?

Chciałbym wam przybliżyć zestawy duńskich klocków pozwalające zebrać pokaźną kolekcję figurek uczniów Hogwartu i oczywiście samych pokojów wspólnych. Zacznijmy od samego konceptu flag, ponieważ jest on w swoich założeniach bardzo ciekawy. LEGO wydało cztery zestawy zawierające odpowiednio sztandar Gryffindoru, Slytherinu, Ravenclaw oraz Hufflepuffu. W pozycji złożonej mamy do czynienia z flagami domów z ich charakterystycznymi symbolami. W takiej postaci możemy je zawiesić na ścianie, ale po rozłożeniu otrzymujemy makiety pokojów wspólnych w każdym z dormitoriów. Zestawy oprócz samych flag zawierają po trzy mini figurki z bohaterami filmów. Warto odnotować, że cała seria LEGO Harry Potter bazuje na licencji filmowej, a nie książkowej. Zresztą poniżej możecie rzucić okiem na uczniów występujących w konkretnych zes

Zobacz wszystkie

Masz pomysł na udoskonalenie Piwnicy? Podziel się!

Musimy o tym napisać! Tego Ci u nas brakuje! Daj znać, co chcesz znaleźć na Piwnicy.