W tej chwili ciężko mówić o konkretach, ale nie powinno być wiele zmian względem coupe. Większość modyfikacji nie licząc usunięcia dachu będzie podyktowanych walką o kilogramy. Alfa Romeo 4C Spider według wstępnych doniesień ma być wyposażona w twardy dach, który ręcznie będzie trzeba zdejmować i zakładać.
Brak mechanizmu składającego jest efektem walki o obniżenie masy po dodaniu wzmocnień karoserii. Jak wiadomo auta bez dachu muszą być dodatkowo wzmocnione inaczej podczas jazdy mogłyby się poskładać. Kolejną różnicą względem coupe będzie instalacja kloszy reflektorów z pleksi. Alfa Romeo 4C Spider powróci więc do wyglądu znanego z konceptu.
Musimy przyznać, że przednie światła modelu 4C są jego największym mankamentem. Najwyraźniej styliści zostali zmuszeni do wprowadzenia jakiejkolwiek widocznej zmiany między konceptem i wersją produkcyjną. Nie zmieni się napęd. Alfa Romeo 4C Spider będzie skrywać centralnie umieszczony, turbodoładowany motor o pojemności 1,75 l. Wyciśnie on z siebie około 240 KM i 350 Nm momentu obrotowego. Patrząc na kolejne posunięcia Alfy aż łezka w oku się kręci. Włoska marka znów jest w formie, a każda kolejna informacja sprawia nam radość niczym oglądanie klocków LEGO na sklepowej wystawie za dzieciaka.