Alpine A110 był już pokazywany na pierwszych zdjęciach, ale dziś możemy się mu przyjrzeć dokładniej. Francuscy konstruktorzy wykorzystali aluminium zarówno do budowy platformy, jak i nadwozia. W efekcie dostaliśmy sportowe coupe o wadze zaledwie 1080 kg.
Niska masa w połączeniu z doładowanym silnikiem 1.8 o mocy 247 KM i momencie 320 Nm oznacza spore emocje w czasie jazdy. Alpine A110 to prawdziwy sportowiec osiągający setkę w 4,5 sekundy. Prędkość maksymalną ograniczono elektrycznie do 250 km/h.
Napęd na tył trafia za pośrednictwem siedmiobiegowej skrzyni DCT. Kierowca wybierze spośród trybów jazdy Normal, Sport i Track. Definiują one pracę skrzyni biegów, układu kierowniczego czy pracy wydechu. Jak już pisaliśmy Alpine A110 może się pochwalić płaską podłogą przysysającą nadwozie do drogi. Dzięki temu można było zrezygnować ze spojlera na tylnej klapie.
18-calowe koła zaprojektował Otto Fuchs, a fotele wykonał na zamówienie Sabelt. Układ hamulcowy dostarcza Brembo, a całość ze sobą zestroili specjaliści z Renault Sport. Co tu dużo mówić. Jeździli byśmy. Alpine A110 zadebiutuje na rynku w tym roku, a premierowa edycja powstanie w ilości 1955 egzemplarzy.