Jaki rejestrator samochodowy wybrać? Najważniejsze cechy dobrej kamery

Rejestratory samochodowe stały się praktycznie obowiązkowym gadżetem dla kierowców. Nie posiadanie kamery w aucie może mieć smutne i kosztowne konsekwencje. W końcu na drogach nie brakuje matołów i cwaniaków, którzy swoimi popisami powodują niebezpieczne sytuacje. Brak świadków i nagrań może zrzucić winę na poszkodowanego, więc naprawdę warto kupić kamerkę. Tylko jaki rejestrator samochodowy wybrać?

Uczestniczenie w ruchu drogowym stało się w ostatnich latach niemałym wyzwaniem. Dostęp do prawa jazdy ma praktycznie każdy, kto tylko chce jeździć, a to oznacza, że za kierownicę siadają także osoby mające znikome pojęcie o jeżdżeniu. Nie, kurs na prawo jazdy w tym kraju nie uczy jeździć! Wystarczy się przejechać przez dowolne miasto, aby zobaczyć jakie braki mają kierowcy. Nie tylko umiejętności pozostawiają wiele do życzenia, ale także brak wyobraźni uczestników ruchu budzi żal.

Jakby wszystkiego było mało wkrótce mają wejść w życie przepisy dające pierwszeństwo pieszym przy przekraczaniu jezdni na pasach. Co to oznacza? Kierowcy i piesi mający wyobraźnię oraz rozsądek nadal będą zachowywali ostrożność w obrębie przejść dla pieszych. Natomiast piesi myślący, że auto zatrzyma się w miejscu, bo przecież nie słyszeli o tak zwanej fizyce, wejdą bez pomyślunku na jezdnię przed nadjeżdżający pojazd. W końcu chroni ich prawo! Niestety to prawo najwyżej zapewni odszkodowanie rodzinie zmarłego. Ba, nawet samochód jadący zgodnie z przepisami nie zatrzyma się w miejscu, gdy nagle pieszy postawowi zmienić kierunek spaceru i wejść na przejście. Z pewnością w takich sytuacjach kamera będzie niezwykle pomocna. Przejdźmy więc do głównego pytania.

Jaki rejestrator samochodowy wybrać?

Moglibyśmy wymienić listę najpopularniejszych modeli lub najdroższych, ale nie o to chodzi. Każdy ma inny budżet oraz potrzeby, więc przybliżmy sobie najważniejsze cechy, jakie powinna mieć dobra kamerka samochodowa. Taka wiedza pozwoli dobrać odpowiedni model spełniający oczekiwania.

Zastosowania rejestratorów są różne, ale przede wszystkim mają one pomóc w ewentualnych sytuacjach spornych na drodze. Nagranie z wypadku lub stłuczki pozwoli w ustaleniu faktycznego sprawcy. Kamera pozwoli uchwycić piratów drogowych oraz nagrać pamiątkę z wyjazdu. Rodzice mogą także wykorzystać kamerkę do sprawdzenia, jak za kierownicą radzą sobie ich dzieci niedługo po zdaniu egzaminu.

Rejestrator samochodowy powinien oferować dobrą jakość obrazu, szerokie pole widzenia oraz odpowiednią funkcjonalność. Przyjrzyjmy się bliżej cechom dobrej kamery, które powinny się znaleźć w tym gadżecie.

Jakość obrazu w rejestratorach samochodowych

Niewątpliwie najważniejsza w kamerach jest jakość obrazu. Ta jest zależna od kilku czynników, jak rozdzielczość, prędkość rejestrowania obrazu czy zastosowany przetwornik obrazu. W serwisie Youtube można znaleźć masę filmów z porównaniami nagrań pochodzących z różnych kamer samochodowych. Należy mieć na uwadze, że serwis ten poddaje materiały swojej konwersji, więc nie zawsze te klipy będą odzwierciedlały realny stan. Mimo to pozwolą przeprowadzić wstępną selekcję.

Można uznać, że najniższą dopuszczalną rozdzielczością jest Full HD, czyli 1920x1080 pikseli oraz rejestrowanie z prędkością 30 klatek na sekundę. Im wyższa rozdzielczość tym większa szczegółowość nagrania. Coraz częściej można spotkać modele 4K (3840x2160p), które szczególnie w świetle dziennym spiszą się bardzo dobrze.

Powszechnie uważa się, że im większa liczba klatek przy nagrywaniu tym lepiej. O ile 60 fps daje większą szansę na uchwycenie numerów rejestracyjnych poruszającego się samochodu niż 30 fps to w rzeczywistości wymaga lepszego oświetlenia. Może się więc okazać, że mimo imponujących parametrów na papierze kamera nie spisze się zbyt dobrze. Dużą rolę odegra tu przetwornik obrazu. Warto sprawdzić, czy kamera posiada układ renomowanej firmy, jak np. Sony słynącego z rewelacyjnych matryc. Producenci chętnie się chwalą sensorami o wysokiej czułości na światło, które zapewnią dobrą widoczność nawet przy minimalnym oświetleniu lub po zmroku.

Odpowiedni obiektyw w rejestratorach samochodowych

Wielu producentów nie chwali się szczegółowymi danymi na temat obiektywów, ponieważ nie mają za bardzo czym się szczycić. Jeżeli na opakowaniu znajdziecie informacje o wykorzystanym "szkle" to już połowa sukcesu. Ogólna zasada jest taka, że im niższa wartość przysłony tym lepiej. Wartość f/1.8 zapewni już dobrą jakość nagrań, a topowe modele cechują się obiektywami o światłosile f/1.6 oraz f/1.4.

Im niższa wartość tym więcej światła dociera do matrycy, a to oznacza że obraz będzie bardziej czytelny nawet przy gorszych warunkach oświetleniowych. Producenci starają się prześcigać w oferowaniu jak najszerszego kąta widzenia kamery. Tutaj również należy być ostrożnym. Szeroki kadr daje większy pogląd na sytuację na drodze, co jest jak najbardziej przydatne. Jednak im szerszy kąt widzenia tym bardziej zniekształcone stają się zewnętrzne fragmenty obrazu. W efekcie odczytanie szczegółów staje się niemożliwe. Najlepszy jest kompromis i trzymanie się sensownej granicy 120-140 stopni.

Kupiłeś rejestrator, ale ten nie pozwala odczytać większości tablic rejestracyjnych? Niestety tak będzie w przypadku prawie każdej kamery. Uchwycenie szczegółów szybko poruszających się pojazdów jest niezwykle trudne i wymaga perfekcyjnych warunków. Niestety jazda autem takich nie zapewnia, dlatego nawet najdroższe rejestratory nie zagwarantują szczegółowego uchwycenia tablic rejestracyjnych. Oczywiście im bardziej wypasione parametry, tym większe szanse na to, ale do doskonałości jeszcze wiele brakuje współczesnej technologii.

Jakie gadżety powinien mieć rejestrator samochodowy?

Kamery samochodowe coraz częściej są naszpikowane gadżetami, ale nie wszystkie będą potrzebne. Z pewnością podstawą jest nagrywanie w pętli, czyli nadpisywanie nagrań po zapełnieniu pamięci. Również funkcja autostartu znaczono ułatwi życie, ponieważ rejestrator sam wystartuje po odpaleniu samochodu.

Tryb parkingowy jest gloryfikowany przez wielu, ale tak naprawdę w większości przypadków jest tylko gadżetem, bez którego można się obejść. Kamera reagująca na ruch zarejestruje każdego przechodnia, co nie jest nikomu potrzebne i tylko marnuje energię. Często też ten tryb jest bardzo niedopracowany. Nieco lepiej spisuje się tryb parkingowy z wykrywaniem wstrząsów. W tym wypadku kamera zarejestruje sytuację, w której samochód zostanie uderzony. Część kamer posiada tryb automatycznego przechodzenia w tryb parkingowy i aktywacji czujników ruchu oraz wstrząsów. Pytanie tylko, czy naprawdę jest to potrzebne? Odpowiedź musicie sobie udzielić sami.

G-Sensor jest zdecydowanie ciekawym rozwiązaniem pozwalającym utrwalić kolizję. W razie stłuczki, wypadku lub uderzenia w coś na jezdni sensor zapisze bieżące nagranie i zabezpieczy je przed nadpisaniem. W ten sposób nie musimy się martwić o ewentualny brak materiałów dowodowych.

Często z pudełka krzyczy do nas informacja o module GPS. W tym wypadku mamy do czynienia z rozwiązaniem budzącym mieszane uczucia. Z jednej strony możemy się cieszyć informacją o prędkości poruszania, możliwością nanoszenia pokonanej trasy na mapę itp. Z drugiej strony w przypadku stłuczki rejestrator może udowodnić, że nie my byliśmy po prawdzie sprawcą, ale jechaliśmy z prędkością niedozwoloną.

Ostatnim gadżetem jest łączność WiFi, którą można uznać za całkowicie zbędny bajer. Jednak łączność bezprzewodowa pozwoli nam w szybki i łatwy sposób zrzucić nagrania, przejrzeć materiały czy zmienić ustawienia w rejestratorze. Ot, coś dla wygody użytkowania.

Wygląd i mocowanie rejestratorów samochodowych

Zdecydowanie najlepiej znaleźć rejestrator o możliwie jak najmniejszej obudowie. Gadżet nie tylko nie będzie zwracał na siebie uwagi, gdy samochód pozostawimy na parkingu, ale również nie przesłoni nam widoku w czasie jazdy. Jeżeli rejestrator chcemy użyć w ciężarówce lub busie to warto sprawdzić, czy da się go ustawić poprawnie na niemal pionowej szybie.

Większość modeli montuje się na przyssawkę, co jest proste, szybkie i przyjemne. Jednak problem może się pojawić podczas mrozu lub upałów, gdy guma się odkształci, a kamerka spadnie z szyby. Znacznie pewniejsze są mocowania klejone na taśmach dwustronnych. W tym wypadku jednak problem pojawi się przy demontażu. Bardzo dobrze spisują się aktywne uchwyty, do których mocuje się kabel zasilający. Kamerkę można szybko z nich odpinać bez zabawy z okablowaniem.

Czy tanie rejestratory samochodowe to dobry wybór?

Niestety większość tanich gadżetów dostępnych w marketach oferuje bardzo skromne możliwości. Najczęściej wykładają się już na rozdzielczości. Oczywiście sporo z nich faktycznie pozwoli uchwycić obraz i mogą dostarczyć materiału dowodowego w razie potrzeby. Jednak najczęściej nagrania będą oferować przyzwoitą jakość tylko w perfekcyjnych warunkach oświetleniowych.

Z pewnością znacznie lepiej zainwestować w rejestrator nieco droższy. Zazwyczaj w okolicy 150-200 zł zaczynają się urządzenia oferujące już wystarczającą jakość nagrań. Do 400 zł można zakupić całkiem dobry model, a dopiero powyżej 500 zł starują modele o naprawdę imponujących parametrach.

Mimo to jeżeli nie stać Was na drogi rejestrator samochodowy to tani model będzie zawsze lepszym rozwiązaniem niż jego brak. Ewentualnie nim zgromadzicie budżet na coś lepszego można się posłużyć telefonem. Smartfony pozwalają zainstalować aplikacje do rejestracji jazdy. Nie jest to rozwiązanie perfekcyjne, ale na jakiś czas może spełnić swoją rolę.

Daj znać o nas znajomym

Renault R5 - elektryczny koncept inspirowany klasykiem

Renault serii 5 jest prawdziwą ikoną francuskiej motoryzacji, a zawdzięcza to między innymi wersji 5 Turbo i jej rajdowym sukcesom. Mały potwór na kołach pożerał asfalt i to właśnie on ma posłużyć jako symbol wejścia marki w nową erę. Niestety nie chodzi o erę mocnych i niedrogich samochodów sportowych, ale o czasy alternatywnych źródeł napędu, rozbudowanej elektroniki i usług mobilnych. Nowe Renault R5 jest elektrycznym konceptem zwiastującym niedaleką przyszłość.

Nowa strategia marki nazwana "Renaulution" jest owocem prac Luca de Meo, pełniącego rolę szefa firmy od początku 2020 roku. Renault pod wodzą nowego kapitana ma śmiało wkroczyć w nową erę. Przedstawione plany obejmują najbliższe 5 lat.

Renaulution - nowa strategia marki Renault

Marka planuje agresywną zmianę w polityce wykorzystania konwencjonalnych napędów. Przede wszystkim zostaną zintensyfikowane działania mające wpłynąć na rozwój elektromobilności. Z oferty mają zniknąć silniki diesla, które pozostaną domeną jedynie pojazdów dostawczych.

Francuzi chcą

Ford Mustang Mach-E 1400 - elektryczny driftowóz

Auta elektryczne jeszcze niedawno kojarzyły się z powolnymi mieszczuchami, które wywoływały tyle emocji co przeciętny odkurzacz. Czasy się zmieniają, a producenci dwoją się i troją, aby pokazać wyższość napędu elektrycznego nad konwencjonalnym. Czasami to się udaje, czego dowodem jest Ford Mustang Mach-E 1400 o szalonej mocy 1419 KM.

Pomysł Forda na budowę auta EV na bazie Mustanga budził zainteresowanie, ale też rodził wiele kontrowersji. Elektryczny Mustang, jak to? Efekt końcowy był jeszcze bardziej szokujący, ponieważ imię kultowego muscle cara przyjął elektryczny SUV. Nie da się jednak ukryć, że amerykańskim inżynierom i projektantom udało się stworzyć jedno z ciekawszych ekologicznych aut. Dziś jednak nie o drogowym Mustangu Mach-E, ale o czymś dużo bardziej interesującym.

Ford Mustang Mach-E 1400 jest bezkompromisową zabawką służącą jednemu celowi. Dobrej zabawie! Ekstremalnego crossovera pokazano jako maszynkę do driftowania, ale tak naprawdę prototyp można uznać za koncept wyczynowego auta przyszłości. Napęd tego potwora pozwala bowiem na dowolną konfigurację, co nie tylko da możliwość zamiatania tyłkiem niczym ogonek podjaranego szczeniaczka. Napęd może zapewnić perfekcyjną trakcję i co za tym idzie imponujące prowadzenie na torze.

Jakie gry zamiast Diablo IV?

Diablo IV okazało się bardzo delikatnie mówiąc rozczarowaniem. Oczywiście Activision Blizzard zarobiło swoje, ale najnowsza produkcja z kultowej serii ma wiele problemów, a na dzień pisania tego artykułu wydaje się praktycznie martwa. Właśnie dlatego postanowiliśmy odpowiedzieć na pytanie jakie gry zamiast Diablo IV?

Nie jest tak, że Diablo IV jest całkowitym paździerzem. Jednak problemy tzw. end-game'u, rozczarowująca zawartość pierwszego sezonu, elementy online, małe ilości mobów do bicia, mało satysfakcjonująca walka, czy problemy z balansem postaci przelały czarę goryczy u fanów gatunku. Nie brakuje osób, które przy nowym Diablo bawią się dobrze, ale patrząc na poprzednie odsłony trzeba powiedzieć sobie szczerze, że „czwórka” jest na tę chwilę martwa za życia. Zresztą sam deweloper zachęcał graczy do odłożenia gry do czasu wyjścia kolejnych sezonów! Zarzućmy więc zasłonę milczenia na twór Activision Blizzard i sprawdźmy, jakie gry będą bawiły bardziej niż Diablo IV. Przynajmniej mamy nadzieję, że znajdziecie w nich więcej przyjemności.

Dodajmy jeszcze, że moglibyśmy wspomnieć o poprzednich odsłonach serii, czyli tworzącym gatunek hack'n'slash Diablo, kultowym Diablo II z dodatkami, czy w

Prezenty dla kobiety na Święta!

Święta nadchodzą i choć powinien to być czas wyciszenia oraz odpoczynku od codzienności to poprzedza je młyn przygotowań oraz nerwowe poszukiwania pomysłów na prezenty. O ile dość łatwo znaleźć coś dla faceta, w końcu jesteśmy tylko dużymi chłopcami, to o pomysł na podarek dla kobiety jest nieco ciężej. Jakie prezenty dać partnerkom, żonom, matkom czy siostrom? Kobiety zmienne są więc ciężko wyczuć czy dany podarek się spodoba.

Oczywiście funkcjonuje kilka stereotypów prezentowych stawianych często jako pewniaki. Tylko czy faktycznie warto co roku kupować perfumy, biżuterię lub piżamy? Panowie, wysilmy szare komórki, sprężmy się i zaserwujmy naszym Paniom coś bardziej wyjątkowego niż klasyki powielane z roku na rok.

Jeżeli chcesz pozostać przy szlagierach to pamiętaj, że prawdziwe perfumy będą lepszym pomysłem niż tani zestaw z marketu. Kobiety uwielbiają produkty perfumeryjne, ale wiele z nich nie stać na kupowanie markowych flakoników. Chcąc podarować partnerce jakiś kosmetyk postaw na marki, które wprawią ją w zachwyt. Niech flakonik perfum od Ciebie będzie wyjątkowy. Tak, różnicę w prawdziwych perfumach wyczujesz nawet Ty! Biżuteria powinna być dostosowana do upodobań obdarowywanej. Niech odzwierciedla jej pasję i podkreśla urodę. Dziewczyna lubi chodzić po górach, więc niech dostanie naszyjnik lub bran

Najlepsze samochody z klocków LEGO

Klocki LEGO stały się prawdziwą ikoną dobrej zabawy i kreatywności. Te duńskie zabawki podbiły cały świat wpisując się na stałe na listy marzeń dzieci tych małych i tych dużych! Tak, faceci uwielbiają klocki, a LEGO wie co zrobić, aby przeciętny mąż i ojciec pragnął kupić kolejny zestaw ich zabawek. W ofercie pojawiają się często-gęsto zestawy poświęcone kultowym samochodom i to im dziś się przyjrzymy.

Nie będę opisywać wszystkich zestawów LEGO dla fanów motoryzacji, ale skupimy się na tych najbardziej imponujących. W końcu kto nie chciałby mieć własnego Bugatti Chirona lub najnowszego Land Rovera Defendera. Prawdziwe auta, szczególnie te z kategorii hipersamochodów są niestety ciężko dostępne, ale zawsze możemy sobie je zbudować z LEGO! Przejdźmy więc do mięska, czyli przyjrzyjmy się tym plastikowym cudeńkom.

Bugatti Chiron z klocków LEGO Technic

Wspomniałem o Bugatti Chiron, więc od niego zacznijmy. Ta imponująca maszyna, jako pierwsze produkcyjne auto w historii, przekroczyła barierę 300 mil na godzinę. Nas jednak interesuje fakt, że to hiperauto zostało odtworzone z klocków LEGO. Co ciekawe powstał też jeżdżący model 1:1, ale tylko w jednym egzemplarzy i raczej nik

Czym jest drift?

Drift jest niezwykle widowiskową formą motorsportu, o której słyszało wielu, ale nie każdy wie czym tak naprawdę jest ten sport. Tak, mowa o sporcie, ponieważ małolaty upalające swoje BMW na parkingu pod marketem, właściciele Subaru latający bokami na śniegu i chłystki katujące swojego Golfa "na ręcznym" to nie drifterzy.

Co prawda drift wywodzi się z nielegalnych wyścigów, ale szybko zyskał taką popularność, że stał się oficjalnym sportem motorowym. Dziś jest to jedna z najbardziej widowiskowych dyscyplin, a profesjonalni drfterzy są prawdziwymi gwiazdami. Czym jest więc drift? Jak wyglądają zawody, co trzeba umieć i czy każdy może być drifterem? Przybliżmy sobie dyscyplinę, której oglądanie powoduje opad szczęki z wrażenia.

Przede wszystkim drift wymaga odpowiednich umiejętności pozwalających kierowcy na jazdę w kontrolowanym poślizgu. Do tego też konieczne są specjalnie przygotowane samochody znacząco różniące się od tych widywanych na drogach. Założenie wielkiego spojlera w seryjnym BMW E36 nie wystarczy. Auta do driftu to techniczne perełki pozwalające wykorzystać do granic możliwości znane nam prawa fizyki. Zacznijmy jednak od początku.

Czym jest drift? - początki jazdy poślizgami

Drift wywodzi się z Japonii, gdzie młodzi kierowcy upalali swoje tylnonapędowe maszyny na g&oacu

Fiat 500 C Ollearo - mobilny bar z winem

Myślicie, że Mercedes G63 6x6 AMG jest wyjątkowy? Trzy osie to nic nowego i już w 1950 roku taki patent znajdował swoje zastosowanie. Właśnie taki układ kół znalazł się w Fiacie 500 C, który służył włoskim miłośnikom wina, jako mobilny bar.

W sieci znalazły się fotografie takiego zabytkowego cacka, które jest częścią kolekcji pewnego prywatnego muzeum. Auto podobno zostanie w najbliższym czasie wystawione na aukcję, ale dziś nie o tym. Dzisiaj po prostu przyjrzymy się temu fantastycznemu projektowi bazującemu na popularnym włoskim modelu.

Fiat 500 C Ollearo - unikatowy bar z winem na kołach

Widoczny na fotografiach model to zmodyfikowany Fiat 500 C z 1950 roku. Miejskie auto nie tylko zostało zmienione w małą ciężarówkę, ale także otrzymało dodatkową oś. Dzięki temu bez problemu mogło przewozić ciężkie naczynia z winem, a większa paka pozwoliła na sprawniejsze urządzenie mobilnego baru.

Pojazd zmodyfikowano w firmie Ollearo niedaleko Turynu. Historii samochodu nie udokumentowano szczegółowo, ale podobno zmiany wprowadzono za zgodą Fiata. Niecodzienna ciężarówka służyła swoim właścicielom jako barek do 1980 roku. Wtedy też pojazd został odkupiony przez kolekcjonera, a w 1990 roku przeszedł gruntowną renowację.

Fiat 500 C Ollearo - mała moc i dużo charakteru

Rogogon Węgierski z LEGO

Zestawy LEGO Harry Potter mają różne oblicza i pozwalają graczom nie tylko odtworzyć szkołę magii, ale także konkretne sceny znane z filmów. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby na regale rozgrywała się dynamiczna sekwencja z Turnieju Trójmagicznego. Zapraszamy na recenzję zestawu LEGO 76406 Rogogon Węgierski.

Rogogon Węgierski jest najgroźniejszym smokiem w Świecie Czarodziejów i jego udział w czwartej części filmu był niezwykle efektowny. W książce nie mieliśmy aż tak barwnej akcji, ale zestawy LEGO bazują na licencji filmowej i tak jest również w przypadku pierwszego zadania Turnieju Trójmagicznego. Jednak nie będę tu rozprawiać o różnicach między książkami i filmami z serii Harry Potter. Zamiast tego podzielę się wrażeniami z układania smoka i postaram się odpowiedzieć na pytanie, czy warto po niego sięgnąć?

 

Co znajdziemy w zestawie LEGO 76406 Rogogon Węgierski?

 

Warto zacząć od tego, co w ogóle pozwala nam złożyć zestaw z Rogogonem Węgierskim. Oczywistym jest to, że finalnie powstanie smok znany z ekranu filmowej adaptacji książki Harry Potter i Czary Ognia. To bardzo istotna informacja, ponieważ magiczny gad jest w większości brązowy tak, jak jego filmowy odpowiednik. Książkowy smok budził grozę między

Wszystko o Xbox Game Pass

Xbox Game Pass ma być prawdziwym asem w rękawie Microsoftu, który od dłuższego czasu nie ukrywa, że bardziej niż na sprzedaży konsol zależy mu na stworzeniu kompleksowej usługi dla graczy. Co oferuje ten abonament, jakie wersje można wykupić i na jakich urządzeniach działa?

Jaki Xbox Game Pass wybrać? Microsoft oferuje cztery wersje swojego nowego abonamentu, który po ostatnich transformacjach usług sieciowych firmy wyparł abonament Gold. Od teraz gracze mogą sięgnąć po ewolucje gamingowego Netfixa, jak niektórzy określają usługę. Faktycznie można ją tak w dużym skrócie określić, choć niesie ona za sobą nieco więcej niż tylko odpalanie gier z cyfrowej biblioteki. Przyjrzyjmy się poszczególnym planom subskrypcji i temu co one oferują.

Czym jest Xbox Game Pass?

Przede wszystkim powiedzmy, czym jest Xbox Game Pass? Mamy do czynienia z usługą dającą dostęp do kilku funkcji na konsolach z rodziny Xbox i komputerach z Windowsem. W dużym uogólnieniu usługa oferuje możliwość korzystania z biblioteki gier, które można w ramach abonamentu pobrać, zainstalować i ogrywać. Działa to na podobnej zasadzie co platformy streamingowe z filmami. Obecnie na konsolach abonament Xbox Game Pass odpowiada także za dostęp do rozgrywki multiplayer i upoważnia do

Jakie Nintendo Switch kupić?

Dojrzeliście do decyzji o zakupie Nintendo Switch. Odpalacie oferty sklepów i pojawia się natychmiast pytanie, którą wersję Nintendo Switch wybrać? Nie zdecydujemy za was, ale postaramy się nakreślić główne różnice i pomóc w ostatecznym wyborze.

Obecnie możecie znaleźć w sklepach trzy wersje Nintendo Switch. Nie wliczamy tu wydań specjalnych, które ograniczają się w zasadzie do koloru obudowy i joy-conów. Pomińmy też zestawy z grami w komplecie. Chodzi nam czysto o wersje sprzętowe konsoli. I tak na rynku mamy obecnie modele Nintendo Switch, Switch OLED oraz Switch Lite. Poniżej przybliżymy wam różnice między tymi konsolami, co mamy nadzieję pomoże w wybraniu odpowiedniego modelu dla siebie. Jeżeli nie jesteście całkowicie przekonani do zakupu konsoli Nintendo to zachęcamy do lektury artykułu o tym, czy warto sięgnąć po Switcha. W nim znajdziecie mocne i słabe strony urządzenia.

Różnice między konsolami Nintendo Switch w skrócie

Większość osób wie o Nintendo Switch, że jest to konsola hybrydowa pozwalająca grać na TV oraz pod postacią mobilną. Tymczasem nie wszystkie wersje oferują hybrydową konstrukcję. Poszczególne modele r&oa

Zobacz wszystkie

Masz pomysł na udoskonalenie Piwnicy? Podziel się!

Musimy o tym napisać! Tego Ci u nas brakuje! Daj znać, co chcesz znaleźć na Piwnicy.