Uczestniczenie w ruchu drogowym stało się w ostatnich latach niemałym wyzwaniem. Dostęp do prawa jazdy ma praktycznie każdy, kto tylko chce jeździć, a to oznacza, że za kierownicę siadają także osoby mające znikome pojęcie o jeżdżeniu. Nie, kurs na prawo jazdy w tym kraju nie uczy jeździć! Wystarczy się przejechać przez dowolne miasto, aby zobaczyć jakie braki mają kierowcy. Nie tylko umiejętności pozostawiają wiele do życzenia, ale także brak wyobraźni uczestników ruchu budzi żal.
Jakby wszystkiego było mało wkrótce mają wejść w życie przepisy dające pierwszeństwo pieszym przy przekraczaniu jezdni na pasach. Co to oznacza? Kierowcy i piesi mający wyobraźnię oraz rozsądek nadal będą zachowywali ostrożność w obrębie przejść dla pieszych. Natomiast piesi myślący, że auto zatrzyma się w miejscu, bo przecież nie słyszeli o tak zwanej fizyce, wejdą bez pomyślunku na jezdnię przed nadjeżdżający pojazd. W końcu chroni ich prawo! Niestety to prawo najwyżej zapewni odszkodowanie rodzinie zmarłego. Ba, nawet samochód jadący zgodnie z przepisami nie zatrzyma się w miejscu, gdy nagle pieszy postawowi zmienić kierunek spaceru i wejść na przejście. Z pewnością w takich sytuacjach kamera będzie niezwykle pomocna. Przejdźmy więc do głównego pytania.
Jaki rejestrator samochodowy wybrać?
Moglibyśmy wymienić listę najpopularniejszych modeli lub najdroższych, ale nie o to chodzi. Każdy ma inny budżet oraz potrzeby, więc przybliżmy sobie najważniejsze cechy, jakie powinna mieć dobra kamerka samochodowa. Taka wiedza pozwoli dobrać odpowiedni model spełniający oczekiwania.
Zastosowania rejestratorów są różne, ale przede wszystkim mają one pomóc w ewentualnych sytuacjach spornych na drodze. Nagranie z wypadku lub stłuczki pozwoli w ustaleniu faktycznego sprawcy. Kamera pozwoli uchwycić piratów drogowych oraz nagrać pamiątkę z wyjazdu. Rodzice mogą także wykorzystać kamerkę do sprawdzenia, jak za kierownicą radzą sobie ich dzieci niedługo po zdaniu egzaminu.
Rejestrator samochodowy powinien oferować dobrą jakość obrazu, szerokie pole widzenia oraz odpowiednią funkcjonalność. Przyjrzyjmy się bliżej cechom dobrej kamery, które powinny się znaleźć w tym gadżecie.
Jakość obrazu w rejestratorach samochodowych
Niewątpliwie najważniejsza w kamerach jest jakość obrazu. Ta jest zależna od kilku czynników, jak rozdzielczość, prędkość rejestrowania obrazu czy zastosowany przetwornik obrazu. W serwisie Youtube można znaleźć masę filmów z porównaniami nagrań pochodzących z różnych kamer samochodowych. Należy mieć na uwadze, że serwis ten poddaje materiały swojej konwersji, więc nie zawsze te klipy będą odzwierciedlały realny stan. Mimo to pozwolą przeprowadzić wstępną selekcję.
Można uznać, że najniższą dopuszczalną rozdzielczością jest Full HD, czyli 1920x1080 pikseli oraz rejestrowanie z prędkością 30 klatek na sekundę. Im wyższa rozdzielczość tym większa szczegółowość nagrania. Coraz częściej można spotkać modele 4K (3840x2160p), które szczególnie w świetle dziennym spiszą się bardzo dobrze.
Powszechnie uważa się, że im większa liczba klatek przy nagrywaniu tym lepiej. O ile 60 fps daje większą szansę na uchwycenie numerów rejestracyjnych poruszającego się samochodu niż 30 fps to w rzeczywistości wymaga lepszego oświetlenia. Może się więc okazać, że mimo imponujących parametrów na papierze kamera nie spisze się zbyt dobrze. Dużą rolę odegra tu przetwornik obrazu. Warto sprawdzić, czy kamera posiada układ renomowanej firmy, jak np. Sony słynącego z rewelacyjnych matryc. Producenci chętnie się chwalą sensorami o wysokiej czułości na światło, które zapewnią dobrą widoczność nawet przy minimalnym oświetleniu lub po zmroku.
Odpowiedni obiektyw w rejestratorach samochodowych
Wielu producentów nie chwali się szczegółowymi danymi na temat obiektywów, ponieważ nie mają za bardzo czym się szczycić. Jeżeli na opakowaniu znajdziecie informacje o wykorzystanym "szkle" to już połowa sukcesu. Ogólna zasada jest taka, że im niższa wartość przysłony tym lepiej. Wartość f/1.8 zapewni już dobrą jakość nagrań, a topowe modele cechują się obiektywami o światłosile f/1.6 oraz f/1.4.
Im niższa wartość tym więcej światła dociera do matrycy, a to oznacza że obraz będzie bardziej czytelny nawet przy gorszych warunkach oświetleniowych. Producenci starają się prześcigać w oferowaniu jak najszerszego kąta widzenia kamery. Tutaj również należy być ostrożnym. Szeroki kadr daje większy pogląd na sytuację na drodze, co jest jak najbardziej przydatne. Jednak im szerszy kąt widzenia tym bardziej zniekształcone stają się zewnętrzne fragmenty obrazu. W efekcie odczytanie szczegółów staje się niemożliwe. Najlepszy jest kompromis i trzymanie się sensownej granicy 120-140 stopni.
Kupiłeś rejestrator, ale ten nie pozwala odczytać większości tablic rejestracyjnych? Niestety tak będzie w przypadku prawie każdej kamery. Uchwycenie szczegółów szybko poruszających się pojazdów jest niezwykle trudne i wymaga perfekcyjnych warunków. Niestety jazda autem takich nie zapewnia, dlatego nawet najdroższe rejestratory nie zagwarantują szczegółowego uchwycenia tablic rejestracyjnych. Oczywiście im bardziej wypasione parametry, tym większe szanse na to, ale do doskonałości jeszcze wiele brakuje współczesnej technologii.
Jakie gadżety powinien mieć rejestrator samochodowy?
Kamery samochodowe coraz częściej są naszpikowane gadżetami, ale nie wszystkie będą potrzebne. Z pewnością podstawą jest nagrywanie w pętli, czyli nadpisywanie nagrań po zapełnieniu pamięci. Również funkcja autostartu znaczono ułatwi życie, ponieważ rejestrator sam wystartuje po odpaleniu samochodu.
Tryb parkingowy jest gloryfikowany przez wielu, ale tak naprawdę w większości przypadków jest tylko gadżetem, bez którego można się obejść. Kamera reagująca na ruch zarejestruje każdego przechodnia, co nie jest nikomu potrzebne i tylko marnuje energię. Często też ten tryb jest bardzo niedopracowany. Nieco lepiej spisuje się tryb parkingowy z wykrywaniem wstrząsów. W tym wypadku kamera zarejestruje sytuację, w której samochód zostanie uderzony. Część kamer posiada tryb automatycznego przechodzenia w tryb parkingowy i aktywacji czujników ruchu oraz wstrząsów. Pytanie tylko, czy naprawdę jest to potrzebne? Odpowiedź musicie sobie udzielić sami.
G-Sensor jest zdecydowanie ciekawym rozwiązaniem pozwalającym utrwalić kolizję. W razie stłuczki, wypadku lub uderzenia w coś na jezdni sensor zapisze bieżące nagranie i zabezpieczy je przed nadpisaniem. W ten sposób nie musimy się martwić o ewentualny brak materiałów dowodowych.
Często z pudełka krzyczy do nas informacja o module GPS. W tym wypadku mamy do czynienia z rozwiązaniem budzącym mieszane uczucia. Z jednej strony możemy się cieszyć informacją o prędkości poruszania, możliwością nanoszenia pokonanej trasy na mapę itp. Z drugiej strony w przypadku stłuczki rejestrator może udowodnić, że nie my byliśmy po prawdzie sprawcą, ale jechaliśmy z prędkością niedozwoloną.
Ostatnim gadżetem jest łączność WiFi, którą można uznać za całkowicie zbędny bajer. Jednak łączność bezprzewodowa pozwoli nam w szybki i łatwy sposób zrzucić nagrania, przejrzeć materiały czy zmienić ustawienia w rejestratorze. Ot, coś dla wygody użytkowania.
Wygląd i mocowanie rejestratorów samochodowych
Zdecydowanie najlepiej znaleźć rejestrator o możliwie jak najmniejszej obudowie. Gadżet nie tylko nie będzie zwracał na siebie uwagi, gdy samochód pozostawimy na parkingu, ale również nie przesłoni nam widoku w czasie jazdy. Jeżeli rejestrator chcemy użyć w ciężarówce lub busie to warto sprawdzić, czy da się go ustawić poprawnie na niemal pionowej szybie.
Większość modeli montuje się na przyssawkę, co jest proste, szybkie i przyjemne. Jednak problem może się pojawić podczas mrozu lub upałów, gdy guma się odkształci, a kamerka spadnie z szyby. Znacznie pewniejsze są mocowania klejone na taśmach dwustronnych. W tym wypadku jednak problem pojawi się przy demontażu. Bardzo dobrze spisują się aktywne uchwyty, do których mocuje się kabel zasilający. Kamerkę można szybko z nich odpinać bez zabawy z okablowaniem.
Czy tanie rejestratory samochodowe to dobry wybór?
Niestety większość tanich gadżetów dostępnych w marketach oferuje bardzo skromne możliwości. Najczęściej wykładają się już na rozdzielczości. Oczywiście sporo z nich faktycznie pozwoli uchwycić obraz i mogą dostarczyć materiału dowodowego w razie potrzeby. Jednak najczęściej nagrania będą oferować przyzwoitą jakość tylko w perfekcyjnych warunkach oświetleniowych.
Z pewnością znacznie lepiej zainwestować w rejestrator nieco droższy. Zazwyczaj w okolicy 150-200 zł zaczynają się urządzenia oferujące już wystarczającą jakość nagrań. Do 400 zł można zakupić całkiem dobry model, a dopiero powyżej 500 zł starują modele o naprawdę imponujących parametrach.
Mimo to jeżeli nie stać Was na drogi rejestrator samochodowy to tani model będzie zawsze lepszym rozwiązaniem niż jego brak. Ewentualnie nim zgromadzicie budżet na coś lepszego można się posłużyć telefonem. Smartfony pozwalają zainstalować aplikacje do rejestracji jazdy. Nie jest to rozwiązanie perfekcyjne, ale na jakiś czas może spełnić swoją rolę.
Korzystasz z samochodu w Holandii i zastanaiwasz się, jakie podatki musisz płacić? Skorzystaj z porad fachowej księgowej! Sprawdź ofertę biura rachunkowego Sanna Consulting.
22/03/2021
Czym jest układ mild hybrid? Producenci rzucili się na elektryfikację, jak szaleni i nie da się oprzeć wrażeniu, że część z nich pędzi na złamanie karku bez zastanowienia. Wiele firm rzuca na rynek auta elektryczne oraz hybrydy plug-in mimo braku doświadczenia z tymi technologiami. Coraz więcej producentów stawia też na wspomniane układy mild hybrid, które są rozwiązaniem tańszym i nadal dającym dobre efekty.
12/03/2021
Bugatti Centodieci z drewna? Czemu nie? Jeżeli jesteś zdolnym stolarzem, a przy tym pasjonujesz się motoryzacją to taki projekt jest czystą przyjemnością. Udowadnia to Trương Văn Đạo prowadzący kanał ND - Woodworking Art.
03/03/2021
Mercedes-Benz Klasy C w swoim najnowszym wcieleniu wyjechał niedawno z cienia i pod pewnymi względami rozczaruje, za to w innych kwestiach będzie się dobijał klasę wyżej. Niestety najnowsza C-klasa będzie korzystać jedynie z czterocylindrowych, zelektryfikowanych silników. Za to technologicznie korzysta garściami z rozwiązań ostatniej klasy S.
02/03/2021
Japonia jest krajem niezwykle egzotycznym dla przeciętnego Europejczyka. Jedzenie, moda, zwyczaje czy w końcu motoryzacja zdają się bardzo odległe od naszych gustów, a jednocześnie niezwykle kuszące. W świecie motoryzacji czymś niepojętym zdaje się koncepcja kei car, czyli małych miejskich samochodów dla całych rodzin.
17/02/2021
McLaren Artura na pierwszy rzut oka jest kolejnym zwykłym modelem tej marki. Mamy tu naturalną ewolucję designu i pozornie sporo elementów z poprzedników. Przynajmniej takie wnioski mogą się nasuwać, gdy patrzymy na następcę modelu 570S. W końcu drogowe auta marki od wielu lat korzystają z tych samych elementów dostosowanych na potrzeby nowych modeli. Tymczasem McLaren Artura to prawdziwy przełom technologiczny i krok w przyszłość brytyjskiego producenta.
02/02/2021
Walentynki nieuchronnie się zbliżają i choć wiele osób uznaje je za zwyczajne komercyjne święto mające wycisnąć nasze portfele to biada temu, kto zapomni o prezencie... Najwyższa pora pomyśleć o walentynkowym upominku, który sprawi radość naszej drugiej połówce. Postanowiłem wysunąć kilka propozycji zarówno na uniwersalne upominki, jak i na nieco bardziej oryginalne prezenty.
26/01/2021
Myśląc o hiszpańskiej motoryzacji mamy przed oczyma Seata no i od jakiegoś czasu Cuprę. Jednak na Półwyspie Iberyjskim funkcjonują także inne marki wydające na świat takie perły, jak Hurtan Grand Albaycin. Omawiany pojazd jest pokazem siły hiszpańskich stylistów, którzy na japońską Mazdę MX-5 nałożyli nadwozie w stylu starych brytyjskich roadsterów. Całość jest bardzo osobliwa i zdecydowanie nie spodoba się każdemu.
22/01/2021
Mercedes-Benz 300SL jest prawdopodobnie najpiękniejszym samochodem tej marki i jednym z najpiękniejszych w historii motoryzacji. Raczej nie zobaczymy już takiego "Merca", ale za to klasyk może być zmieniony w bardziej współczesne i wyjątkowe auto. Nie wierzycie? No to zobaczcie tego fenomenalnego Speedstera!
22/01/2021
Hoverboard, czyli elektryczna latająca deskorolka, którą Marty McFly uciekał przed łobuzami w filmie "Powrót do Przyszłości II" stałą się prawdziwą ikoną sci-fi. Gadżet zgodnie z filmowym scenariuszem miał być zwykłą zabawką w 2015 roku. Nie doczekaliśmy się lewitujących gadżetów do codziennego użytku, ale jedna taka deskorolka powstała w tym roku!
16/01/2021
Nie da się ukryć, że ostatni rok dał wszystkim popalić i szczególnie osoby zmuszone do "home office" tęsknią za wyjściem z domu. Tylko jak pracować poza domem skoro biura oraz kawiarnie są zamknięte. Przecież ciężko zabrać pracę biurową w plener i cieszyć się równocześnie wygodną pozycją za biurkiem. No chyba, że się posiada Nissana NV350 Caravan Office Pod.