24 Hours Le Mans 2016: Dramat Toyoty i niespodziewane zwycięstwo Porsche

Porsche krótko przed metą zrezygnowało już z gonienia Toyoty tymczasem awaria japońskiej maszyny wyeliminowała Nakajimę z walki. Co więcej maszyny nie sklasyfikowano mimo iż pozostała na torze. Porsche mogło świętować drugie zwycięstwo z rzędu i 18 w historii startów. W LMP2 triumfował zespół Signatech Alpine. W GTE Pro Ford zakończył powrót na Le Mans zwycięstwem i trzecim miejscem. Przedzieliło ich Ferrari Risi Competizione, które jednak nie wykonało polecenia sędziów i nie zjechało do boksu naprawić oświetlenia. W GTE Am triumfalnie ukończyła Scuderia Corsa.

Wyścig 24 Hours Le Mans 2016 rozpoczął się za samochodem bezpieczeństwa. Ulewa nad torem wymusiła właśnie taki start, co niestety mocno wynudziło kibiców. Niemal przez godzinę cała stawka podążała w procesji katując maszyny wolnym tempem.

Wyścig szybko okazał się pechowy dla zespołu Audi. W obu prototypach zepsuła się turosprężarka i niemiecki team poniósł potężne straty. Na prowadzenie wyszło Porsche, zaś na drugim miejscu pokazała się Toyota. doskonale na torze walczył Stephane Sarrazin.

Sześć godzin po starcie prowadzenie objęła Toyota prowadzona przez Kamui Kobayashi. W LMP2 poza zasięgiem zdaje się być Oreca Thriet by TDS Racing. Audi miało ponowne problemy tym razem z drzwiami w aucie z numerem 8.W GTE Pro trzy Fordy cisnęły za Ferrari prowadzonym przez Matteo Malucelli. W GTE Am na prowadzeniu utrzymywało się Porsche zespołu Abu Dhabi Proton Racing.

Dziewiąta godzina okazała się pechowa dla Porsche z numerem 1. Brendon Hartley musiał zaparkować w boksie po wzroście temperatury płynu chłodzącego. Awaria okazała się poważne i przez 10 okrążeń mechanicy walczyli z naprawami. Na prowadzenie wróciło Porsche z numerem 2, a na ogonie siedziały mu obie Toyoty.

Audi nr.7 miało przygodę i straciło nos ponosząc kolejne straty. Na tor musiały wyjechać samochody bezpieczeństwa po wypadku Paula Dalla Lana. Pierre Thiriet przewodził stawce LMP2, ale zbliżała się do niego Alpine Nicolasa Lapierre. Tor Graves z Manora zmasakrował nadwozie w swojej Orece. W GTE Pro Fordy wyszły przed Ferrari, ale GT z numerem 66 straciło okrążenie z powodu awarii elektryki. W GTE Am prowadził Patrick Long w Porsche.

Na półmetku 24 Hours Le Mans 2016 prowadził Kamui Kobayashi w Toyocie z minimalną przewagą nad Porsche Romaina Dumasa. Porsche z jedynka godzinę stało w boksie po czym bardzo wolno pokonało okrążenie nim wóz zaskoczył. W LMP2 Alpine objeło prowadzenie i Gustavo Menezes zaczął powiększać przewagę. Matteo Malucelli ograł Fordy w GTE Pro. W GTE Am najszybciej podróżował Khaled al-Qubaisi w Porsche.

Po 15 godzinach 24 Hours Le Mans 2016 w walce o zwycięstwo pozostały już tylko dwie Toyoty i jedno Porsche. Matematyka pitstopów wskazywała na sukces japońskiej marki, ale 24-godzinne wyścigi mogą przynieść wiele niespodzianek. Pięć pierwszych miejsc przypadało autom LMP1. Rebelion z numerem 13 miał pecha i zaparkował na Mulsanne. Lieb miał małe problemy z Porsche, ale udało się szybko zażegnać problemy.

Nad ranem pojawiły się przygody wynikające ze zmęczenia kierowców. Simon Dolan uderzył w barierę. Tommy Milner z Corvette Racing rozbił się na szykanie Dunlopa, a czwarte w LMP2 Alpine rozbiło się na pierwszej szykanie. CLM zespołu ByKolles był pierwszym prototypem LMP1, który oficjalnie odpadł. Maszyna spłonęła na torze.

Po wypadku Pierre Thiriet na tor musiały wyjechać samochody bezpieczeństwa. Matteo Malucelli dostał karę za tankowanie na włączonym silniku. Trzy godziny przed metą było już niemal pewne, że pierwszy raz od 1998 roku na podium nie zobaczymy Audi.

Toyota z numerem 5 utrzymywała przewagę nad Porsche i wiele wskazywało, że to japoński team będzie świętował pierwsze od 25 lat zwycięstwo zespołu azjatyckiego. Porsche w samej końcówce się poddało i ściągnęło do boksu na wymianę opon prototyp z numerem 2. Kamui Kobayashi stracił dystans do drugiego Porsche po tym, jak zaparkował w żwirze. Szczęśliwie zdołał sam się wygrzebać i pojechać dalej.

W LMP2 karty rozdawała Alpine ze Stephane Richelmi za kierownicą. W GTE Pro prowadzenie utrzymywał Joey Hand w Fordzie. Townsend Bell w Ferrari objął pozycje lidera w GTE Am.

Wyniki 24 Hours Le Mans 2016:
1. Romain Dumas/Neel Jani/Marc Lieb (F/CH/D) Porsche 919 Hybrid 384 okr.
2. Anthony Davidson/Sébastien Buemi/Kazuki Nakajima (GB/CH/J) Toyota TS050 Hybrid -1 okr. - Dyskwalifikacja
3. Stéphane Sarrazin/Mike Conway/Kamui Kobayashi (F/GB/J) Toyota TS050 Hybrid -3 okr.
4. Lucas Di Grassi/Loïc Duval/Oliver Jarvis (BR/F/GB) Audi R18 -12 okr.
5. Marcel Fässler/André Lotterer/Benoît Tréluyer (CH/D/F) Audi R18 -17 okr.
6. Gustavo Menezes/Nicolas Lapierre/Stéphane Richelmi (USA/F/MC) Alpine A450b-Nissan -27 okr.
7. Roman Rusinow/Will Stevens/René Rast (RUS/GB/D) Oreca 05-Nissan -27 okr.
8. Witalij Pietrow/Wiktor Szajtar/Kiriłł Ładygin (RUS) BR01-Nissan -31 okr.
9. Nick Leventis/Danny Watts/Jonny Kane (GB) Gibson 015S-Nissan-33 okr.
10. Pu Junjin/Tristan Gommendy/Nico de Bruijn (CHN/F/NL) Oreca 05-Nissan -36 okr.

Daj znać o nas znajomym

Co to Funko POP?

O co chodzi z Funko POP? Świat geeków już dawno oszalał na punkcie figurek z wielkimi główkami. Sporo osób zakochanych w popkulturze chce mieć te urocze laleczki, ale też wielu ludzi nie do końca wie, czym one są i o co z nimi chodzi.

Zbliżają się święta i niektórzy „piszą” listy do Mikołaja, Aniołka, czy Dziadka Mroza uwzględniając w nich figurki Funko Pop. O ile dla geeków temat jest znany, o tyle znajdą się osoby, które czytając taki list z prośbą o prezent złapią się za głowę nie mając pojęcia co autor miał na myśli. Pomysł na ten artykuł zrodził się właśnie przy okazji rozmowy o pomysłach na prezenty pod choinkę kiedy jeden z rozmówców zapytał co to jest Funko Pop? Postanowiliśmy, że przybliżymy nieco fenomen tych niezwykle uroczych kurzołapów.

Czym są figurki Funko POP?

Na tym etapie tekstu wiecie już, że Funko POP to figurki. Ich cechą charakterystyczną jest nieproporcjonalnie duża główka z czarnymi oczkami i małe ciałko. Obecnie znajdziecie te figurki w wielu sklepach wielobranżowych, zabawkowych, czy nastawionych w jakikolwiek sposób na popkulturę, gaming i tematy typowo geekowskie. Figurki są wykonane z tworzywa winylowego i w niektórych sklepach możecie je znaleźć pod nazwą Funko

Spider-Man w grach

Spider-Man zadebiutował na łamach komiksów w 1962 roku i do dziś pozostaje jednym z najbardziej lubianych superbohaterów. Koncept chłopaka z sąsiedztwa posiadającego potężne pajęcze moce był strzałem w dziesiątkę. Czytelnicy mogli się utożsamiać z bohaterem i dorastali wraz z nim. Pajączek gościł w komiksach, serialach i filmach, a my dziś przedstawimy wam gry z Człowiekiem-Pająkiem!

Superbohaterowie nie mieli zbyt dużego szczęścia do gier komputerowych. Ten trend zdawała się zmieniać seria Batman: Arkham, ale przed debiutem pierwszej części przygód Batmana od Rocksteady najlepsze tytuły komiksowe to były gry ze Spider-Manem. Przynajmniej spora ich część robiła naprawdę świetne wrażenie. Nie będziemy opisywać wszystkich, ani też tworzyć żadnej topki, ale postaramy się nakreślić różne etapy w historii wirtualnych przygód Petera Parkera i innych bohaterów noszących pajęczy kostium na stacjonarnych sprzętach do grania.

Spider-Man przed erą 3D

Spider-Man zawsze cieszył się dużą popularnością, więc bardzo szybko starano się przenieść jego przygody do formy wirtualnej rozrywki. Pierwszą próba był „Spider-Man” z 1982 roku, wydany na Atari 2600. Bohater w tej grze miał za zadanie wspiąć się na szczyt wieżowca przy użyciu pajęczych s

Co to jest SUP?

Coraz częściej na różnych zbiornikach wodnych można zobaczyć ludzi pływających na stojąco na deskach przypominających te surfingowe. Sport, który uprawiają to SUP i może cię zainteresować, że jest to forma relaksu praktycznie dla każdego. Pora sobie wyjaśnić co to jest SUP i jak się za niego zabrać!

Zacznijmy od krótkiego wyjaśnienia czym jest SUP? Dyscyplina wzięła swoja nazwę od zwrotu Stand Up Paddling oznaczającego dosłownie wiosłowanie na stojąco. Taka forma podróżowania po wodzie ma swoje początki na Hawajach, gdzie wyewoluowała z surfingu. Co istotne w przeciwieństwie do surfingu, windsurfingu, czy kitesurfingu nie jest to sport extremalny. W zasadzie każdy może z miejsca wejść na deskę i nauczyć się na niej pływać. Oczywiście pomijając pewne ograniczenia fizyczne, na które może cierpieć część osób. W takim razie wyjasnijmy sopbie kilka kwestii.

Jak się pływa na SUP?

W przeciwieństwie do innych sportów korzystających z podobnych desek do pływania nie są potrzebne fale, ani wiatr. Zamiast tego osoba płynąca na SUP korzysta z własnych mięśni i pojedynczego wiosła. W swojej standardowej formie pływanie na SUPie zakłada wdrapanie się na deskę umieszczoną na wodzie. Tu bardzo istotne, aby deskę dać do wody na głębokości przynajmniej

Obcy w grach wideo

Film Alien znany w Polsce, jako Obcy – 8. pasażer Nostromo okazał się niespodziewanym hitem. Po części dzięki ograniczeniom technologicznym i budżetowym udało się stworzyć ponadczasowy horror sci-fi, który do dziś potrafi przerażać klaustrofobicznym klimatem. Z czasem dostaliśmy całą serię, która doczekała się licencjonowanych gier. Zapraszamy na przegląd najciekawszych gier na licencji Obcego.

Seria filmów Alien miała swoje wzloty i upadki. Te pierwsze dotyczą przede wszystkim dwóch pierwszych odsłon, a kolejne no cóż. Tutaj można powiedzieć, że gusta są podzielone. W kwestii gier na licencji Alien dostaliśmy zarówno produkcje adaptujące filmowe dzieła, jak i gry osadzone w uniwersum rozwijanym m.in. w komiksach i książkach. Zapewne większość starszych graczy bardzo dobrze kojarzy serię Aliens vs. Predator. Zresztą uniwersa dwóch kultowych potworów przeplotły się także na kinowych ekranach.

Warto podkreślić, że gry w uniwersum Obcego podobnie, jak filmy miały swoje lepsze i gorsze odsłony. W tym zestawieniu pominiemy pewne porażki, jak choćby sławne już Alien: Colonial Marines, które od swojej pierwszej zapowiedzi do premiery zmieniło się z gry bardzo klimatycznej i obiecującej w zabugowanego paździerza. Co ciekawe jeden z modderów naprawił sztuczną inteligencję

Mercedes-Benz 300SL Speedster - piękność na kołach

Mercedes-Benz 300SL jest prawdopodobnie najpiękniejszym samochodem tej marki i jednym z najpiękniejszych w historii motoryzacji. Raczej nie zobaczymy już takiego "Merca", ale za to klasyk może być zmieniony w bardziej współczesne i wyjątkowe auto. Nie wierzycie? No to zobaczcie tego fenomenalnego Speedstera!

Widoczny na zdjęciach i filmie Mercedes-Benz 300SL Speedster jest dziełem projektanta Jona Sibala. Designer zdecydował się stworzyć na bazie legendarnego modelu pojazd, który będzie wyglądał fenomenalnie, a przy okazji pogoni na drodze nie jedno współczesne auto. Pod pięknym nadwoziem kryje się bowiem Mercedes SLK z 2002 roku.

Mercedes-Benz 300SL Speedster - ciekawa mieszanka pomysłów

Autor tego projektu zdecydował się zmienić eleganckiego klasyka w naprawdę agresywnego restmoda. Przede wszystkim nadwozie zostało odpowiednio poszerzone oraz wzbogacone o kilka elementów zmieniających kabriolet w Speedstera. Mamy więc zabudowane pałąki za fotelami oraz niższą szybę. Ta pochodzi z ikonicznego Porsche Speedster. Wa

Fiat 500 C Ollearo - mobilny bar z winem

Myślicie, że Mercedes G63 6x6 AMG jest wyjątkowy? Trzy osie to nic nowego i już w 1950 roku taki patent znajdował swoje zastosowanie. Właśnie taki układ kół znalazł się w Fiacie 500 C, który służył włoskim miłośnikom wina, jako mobilny bar.

W sieci znalazły się fotografie takiego zabytkowego cacka, które jest częścią kolekcji pewnego prywatnego muzeum. Auto podobno zostanie w najbliższym czasie wystawione na aukcję, ale dziś nie o tym. Dzisiaj po prostu przyjrzymy się temu fantastycznemu projektowi bazującemu na popularnym włoskim modelu.

Fiat 500 C Ollearo - unikatowy bar z winem na kołach

Widoczny na fotografiach model to zmodyfikowany Fiat 500 C z 1950 roku. Miejskie auto nie tylko zostało zmienione w małą ciężarówkę, ale także otrzymało dodatkową oś. Dzięki temu bez problemu mogło przewozić ciężkie naczynia z winem, a większa paka pozwoliła na sprawniejsze urządzenie mobilnego baru.

Pojazd zmodyfikowano w firmie Ollearo niedaleko Turynu. Historii samochodu nie udokumentowano szczegółowo, ale podobno zmiany wprowadzono za zgodą Fiata. Niecodzienna ciężarówka służyła swoim właścicielom jako barek do 1980 roku. Wtedy też pojazd został odkupiony przez kolekcjonera, a w 1990 roku przeszedł gruntowną renowację.

Fiat 500 C Ollearo - mała moc i dużo charakteru

Alternatywy dla konsol Anbernic

Rynek retro konsol zdaje się puchnąć z każdym tygodniem. Do walki o pieniądze klientów zajawionych grami retro stają kolejni producenci. W ostatnim czasie bardzo dużą popularnością cieszą się konsole Anbernic, ale to nie jedyne opcje, jakie można znaleźć w sprzedaży. Sprawdzamy, jakie można znaleźć alternatywy dla konsol Anbernic.

Niedawno konsole Anbernic trafiły do oficjalnej dystrybucji w Polsce, dzięki czemu zainteresowani gracze nie muszą korzystać tylko z ofert znajdujących się w chińskich sieciach sprzedaży. Czy to opłacalny ruch to już inna historia. Niemniej szukając kieszonkowej retro konsolki można wybierać spośród różnych mniej lub bardziej interesujących urządzeń. Oczywiście nie brakuje na rynku tanich konsolek, których jakość bywa różna. Przykładem może być dostępna pod wieloma nazwami konsola retro 400 w 1. Znana też jako konsola SUP i inne takie. Poniżej jednak skupimy się na modelach pozwalających emulować gry z różnych platform i oferujących możliwości zbliżone do tego, co ma w swoim portfolio Anbernic.

W takim zestawieniu moglibyśmy wymienić Nintendo Switch, SteamDeck, czy inne współczesne &bd

Jakie alternatywy dla Spotify?

Spotify jest najpopularniejszą aplikacją do słuchania muzyki. To stwierdzenie prawdopodobnie jeszcze długo będzie słuszne, ale konkurencja nie śpi, a melomani mają coraz więcej ciekawych opcji do wyboru. Postanowiliśmy się przyjrzeć, jakie są alternatywy dla Spotify?

Korzystanie z platform do strumieniowania muzyki jest bardzo wygodnym rozwiązaniem w dobie powszechnego posiadania smartfonów i innych urządzeń z dostępem do internetu. W swoich kieszeniach mamy dzięki aplikacjom pokroju Spotify dosłownie bibliotekę milionów utworów. Jeśli jeszcze nie korzystasz z takich platform i chcesz zacząć to postaramy się przybliżyć dostępne w Polsce aplikacje do słuchania muzyki. Poniższy tekst opisze pokrótce najważniejsze platformy, ale nie jest w żaden sposób opiniotwórczy. Chcemy, abyście poznali możliwości i jeśli dana aplikacja was zainteresuje to sprawdźcie, jak wyglądają aktualne warunki odnoszące się do obszerności biblioteki, czy cen subskrypcji.

Wiele aplikacji do słuchania muzyki pozwala na korzystanie z treści za darmo. Wiąże się to z reklamami pomiędzy utworami. Rozwiązaniem jest zazwyczaj wykupienie abonamentu. QW większości przypadków mamy do dyspozycji kilka progów miesięcznych opłat. Przyjrzyjmy się bliżej co ma do zaoferowania Spotify i jakie są dla niego alternatywy.

Gry Funkoverse - co to?

Funko kojarzy nam się przede wszystkim z figurkami POP, ale już wśród nich znajdziemy różne edycje, rozmiary i wersje. Tymczasem działalność firmy nie ogranicza się tylko do tzw. kurzołapów. Ostatnio trafiliśmy na gry strategiczne z serii Funkoverse. Czym są i co mają do zaoferowania?

Na łamach naszego serwisu pisaliśmy już o tym, czym są figurki Funko POP. Teraz przyszła pora na kilka słów o serii gier Funkoverse, które mogą zainteresować nie tylko graczy planszowych, a przede wszystkim kolekcjonerów. Każda z gier zawiera bowiem specjalne figurki Funko POP przedstawiające bohaterów walczących w danej grze. Postaramy się krótko przybliżyć serię gier Funkoverse. Równocześnie podpowiemy, że niedługo powinny się pojawić recenzje odsłon Marvel i DC w naszym partnerskim serwisie Amator Planszówek.

Czym są gry Funkoverse?

Funkoverse Strategy Game, to coś w rodzaju systemu gier pojedynkowo-bitewnych od producenta najbardziej znanych figurek na świecie. Rozgrywka polega na pojedynkach między dwoma lub czterema graczami na zamkniętych arenach przedstawiających różne lokacje z danego uniwersum. Gracze wybierają

Mercedes pokazał crossovera EQC

Mercedes od dawna zapowiadał debiut elektrycznej rodziny EQ. Dostaliśmy liczne koncepty, zapowiedzi i zajawki. Dziś w końcu przedstawiono pierwszego członka rodziny. Tak oto model EQC rozpoczyna nowy rozdział w historii niemieckiej marki.

Mercedes EQC to crossover i chyba nikt nie powinien być zaskoczony taką formą. Pseudoterenówki schodzą lepiej niż ciepłe bułeczki, a więc pierwszym elektrycznym Mercedes musiał być pojazd tego typu. Chyba nie ma lepszego magnesu na majętnych gadżeciarzy.

Nowa niemiecka maszyna ma uderzyć w konkurę z Jaguarem I-Pace, Teslą Model X i niezaprezentowanym jeszcze Audi E-Tron. Z pewnością design crossovera przyciągnie uwagę wielu osób. W obłe nadwozie wpasowano kilka charakterystycznych elementów. Mamy tu co prawda niepotrzebny, ale wielki grill, rzucające się w oczy symbole marki, a także ciekawie poprowadzone światła.

Przednie reflektory znajdują się na zewnątrz grilla, ale wizualnie połączono je listwą umieszczoną w jego górnej części. Tworzy to spójną i efektowną całość. Także tylne światła zostały połączone pasem. Mercedes EQC może się pochwalić nadwoziem o długości 4761 mm, czyli jest większy od propozycji Jag

Zobacz wszystkie

Masz pomysł na udoskonalenie Piwnicy? Podziel się!

Musimy o tym napisać! Tego Ci u nas brakuje! Daj znać, co chcesz znaleźć na Piwnicy.